Projekt ustawy Ministerstwa Pracy przewiduje możliwość otrzymania 40% emerytury przez osoby samozatrudnione, których zadłużenie wobec Jednolitego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (EFKA) wynosi od 20 000 do 30 000 euro.
Chociaż jest to ustawa, która w swej istocie dotyczy stosowania europejskiej dyrektywy w sprawie przejrzystości na rynku pracy, według ministra Adonisa Georgiadisa, będzie ona również zawierać dwa przepisy dotyczące zabezpieczenia społecznego, na które czekają tysiące ubezpieczonych.
Jeden z nich dotyczy potencjalnych emerytów z długami wobec EFKA. Do tej pory możliwe było otrzymanie emerytury z długiem do 20 000 euro, która zostanie potrącona z ostatecznej kwoty emerytury w 60 równych ratach. Teraz, w oparciu o proponowany przepis, osoby zadłużone do 30 000 euro (i do 10 000 euro w przypadku rolników) będą mogły otrzymać emeryturę, oczywiście pod ścisłymi warunkami, takimi jak sprawdzenie ich depozytów.
Dopóki dług nie spadnie do 20 000 euro, 60% ich emerytury zostanie wstrzymane. Następnie zastosowanie będą miały dzisiejsze przepisy, z długiem rozłożonym na 60 równych rat, które również zostaną potrącone z kwoty emerytury.
Według Georgiadisa, celem proponowanego rozporządzenia jest odróżnienie strategicznych defaulterów – czyli tych, którzy mają pieniądze, ale nie płacą EFKA – od tych, którzy nie mogą zapłacić i z tego powodu przewiduje się zniesienie tajemnicy bankowej dłużnika, z limitem 12 000 euro. Jeśli depozyty przekroczą ten limit, nowe rozwiązanie nie będzie miało zastosowania.
Ta sama ustawa będzie również zawierać przepis o usunięciu 30% kary z emerytur osób, które nadal pracują i zastąpieniu jej specjalnym zasobem w wysokości 10% dochodu brutto z zatrudnienia.
W przypadku samozatrudnienia potrącenie wyniesie 50% od kategorii ubezpieczenia wybranej przez emeryta, natomiast jeśli istnieje również obowiązek ubezpieczenia dodatkowego, obciążenie kategorii ubezpieczenia wyniesie 40% dla ubezpieczenia głównego i 40% dla dodatkowego.
W każdym przypadku emeryci będą płacić dodatkową składkę po uprzednim opłaceniu wszystkich wymaganych podatków i składek zarówno od dochodu z pracy, jak i emerytury. Według szacunków, zdecydowana większość emerytów skorzysta na tej regulacji.
opr. Krzysztof Drobiński