Według spisu budynków przeprowadzonego przez Grecki Urząd Statystyczny (ELSTAT) w 2021 roku, aż jedno na cztery mieszkania w Attyce pozostaje zamknięte lub puste. Oznacza to łącznie 526 154 nieruchomości, co częściowo tłumaczy znaczną dysproporcję między podażą a popytem na rynku mieszkaniowym, a także wysokie ceny sprzedaży i wynajmu.
Eksperci rynku nieruchomości wskazują, że obecnie liczba ta może być jeszcze wyższa. Pomimo absorpcji części tych mieszkań, nie odnotowano istotnego wzrostu prywatnej aktywności budowlanej, która mogłaby uzupełnić braki mieszkaniowe.
Kryzys budowlany a niski poziom podaży
Jednym z głównych powodów ograniczonej podaży mieszkań jest załamanie sektora budowlanego w latach kryzysu gospodarczego. W okresie 2011-2021 w Attyce dodano jedynie 48 622 nowe mieszkania, z czego większość (32 135) powstała w pierwszej połowie tej dekady, czyli w latach 2011-2016.
Dla porównania, w poprzednim dziesięcioleciu (2001-2011) w Attyce wybudowano 303 876 nowych mieszkań. Oznacza to, że w kolejnej dekadzie liczba nowych nieruchomości stanowiła zaledwie 16% wartości z lat 2001-2011. Ten drastyczny spadek pokazuje skalę kryzysu, który wpłynął na sektor budownictwa mieszkaniowego w regionie.
Wpływ na ceny i dostępność mieszkań
Niski poziom nowej zabudowy, w połączeniu z rosnącym popytem na mieszkania, przyczynia się do gwałtownego wzrostu cen zarówno na rynku sprzedaży, jak i wynajmu. Brak nowych inwestycji budowlanych sprawia, że ceny nieruchomości w Attyce pozostają na wysokim poziomie, utrudniając dostęp do mieszkań dla wielu osób.
Wzrost podaży mógłby nastąpić poprzez reaktywację pustostanów oraz inwestycje w nowe budownictwo. Jednak, jak wskazują eksperci, bez odpowiednich zachęt i regulacji prawnych trudności na rynku nieruchomości w Attyce mogą się utrzymywać przez kolejne lata.