Cud Świętego Ognia, nazywany przez wielu „największym ze wszystkich cudów chrześcijańskich”, to jedno z najbardziej poruszających wydarzeń duchowych świata prawosławnego. Co roku w Wielką Sobotę, według kalendarza juliańskiego, Bazylika Grobu Świętego w Jerozolimie staje się miejscem niezwykłego misterium, przyciągającym tysiące pielgrzymów z Grecji, Cypru i całego świata.
Około godziny 13:45 miejscowego czasu rozpoczyna się ceremonia. Prawosławny patriarcha Jerozolimy trzykrotnie obchodzi kaplicę Grobu, zdejmuje szaty liturgiczne i z dwoma pękami świec — po 33 każda, na pamiątkę lat życia Chrystusa — wchodzi do wnętrza kaplicy. Wejście zostaje zapieczętowane, a sam patriarcha przed wejściem podlega dokładnej kontroli, by wykluczyć możliwość wniesienia jakiegokolwiek źródła ognia.
Po modlitwie, której długość jest zawsze tajemnicą — raz trwa zaledwie chwilę, innym razem znacznie dłużej — na płycie Grobu Pańskiego pojawia się ogień. Wedle relacji patriarchy, niepowstały z żadnego ziemskiego źródła. Od niego zapala świece i wychodzi z kaplicy, przekazując płomień dalej zgromadzonym wiernym, ogłaszając radosną wieść o Zmartwychwstaniu Chrystusa.
Mistyczne światło, które nie parzy
To, co czyni ten cud tak niezwykłym, to jego tajemnicza natura. W pierwszych chwilach po zapaleniu Święty Ogień — a raczej Święte Światło, jak mówią prawosławni — nie parzy i nie wydziela dymu. Pielgrzymi z przejęciem omywają nim twarze i dłonie, nie doznając żadnych oparzeń. W sąsiednich świątyniach lampy zapalają się samoistnie, a niekiedy światło pojawia się nawet poza murami Jerozolimy.
W ten sposób całe miasto rozświetla się błogosławionym światłem, które niesie nadzieję, duchowe oczyszczenie i radość ze Zmartwychwstania.
Święty ogień w Grecji – żywa tradycja i symbol wspólnoty
W Grecji Cud Świętego Ognia ma wyjątkowe znaczenie. To jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń Wielkiego Tygodnia, głęboko zakorzenione w religijnej i narodowej tożsamości. Co roku specjalny samolot przywozi Święty Ogień z Tel Awiwu do Aten. Stamtąd płomień wędruje dalej: promami, samochodami, helikopterami – do najdalszych zakątków kraju: górskich wiosek, malowniczych wysepek i metropolii.
Grecy przyjmują go z czcią i wzruszeniem. Gdy w świątyniach pojawia się płomień, rozbrzmiewa potężne: „Chrystos Anesti!” – „Chrystus Zmartwychwstał!”. Wierni przekazują światło z ręki do ręki, zapalając świece i dzieląc się tą niezwykłą chwilą z najbliższymi.
Ceremonia, która trwa nieprzerwanie od wieków
Jak zauważa duński teolog Lars Nørregaard Hvidt, ceremonia cudu Świętego Ognia to „prawdopodobnie najstarsza chrześcijańska ceremonia na świecie, którą celebruje się bez zmian”. Jej korzenie sięgają IV wieku, a przekazy z tamtych czasów opisują ją niemal identycznie jak dzisiejsze relacje: ten sam czas, to samo miejsce, ten sam przebieg.
W czasach, gdy nie znano jeszcze zapałek czy zapalniczek, pojawienie się ognia w Grobie Pańskim już wtedy uznawano za niepojęty cud. Niezmienność tej tradycji oraz mistyczny charakter ceremonii sprawiają, że dla wielu wiernych to moment przełomowy – chwila duchowej przemiany, która zostaje z nimi na zawsze.
Światło, które rozprasza mrok
Cud Świętego Ognia to nie tylko wydarzenie religijne. To zjawisko kulturowe i społeczne, które łączy pokolenia, narody i wyznania. Dla milionów wiernych jest symbolem nadziei, odrodzenia i zwycięstwa światła nad ciemnością. W Jerozolimie, w Atenach i w każdym miejscu, gdzie dotrze ten ogień – pozostawia ślad duchowego wzruszenia.
W tym roku, jak co roku, Święty Ogień znów rozświetli greckie noce wielkanocne. Wierni w całym kraju – w ciszy i modlitwie – będą nieść światło, które przypomina, że nawet w najciemniejszą noc rodzi się poranek pełen życia.