Co najmniej pięć osób zostało aresztowanych po starciu policji z demonstrantami protestującymi przeciwko obowiązkowym szczepieniom w środkowych Atenach.
Policja użyła gazu łzawiącego, granatów ogłuszających i armatki wodnej, aby rozproszyć tłumy na Placu Syntagma. Demonstrujący zebrali się przed budynkiem parlamentu.
Szacuje się, że w protestach wzięło udział 3500 osób. Niektórzy protestujący nosili stroje religijne, podczas gdy inni nosili ikony i greckie flagi. Podczas protestów rozdawano także ulotki skrajnie prawicowych partii.
Według policji kłopoty zaczęły się, gdy protestujący zostali poproszeni o opuszczanie alei Amalias, gdzie utrudniali ruch.
Kiedy protestujący zaczęli rzucać w policję butelkami i innymi przedmiotami, policja odpowiedziała armatką wodną i gazem łzawiącym.
Tymczasem w Salonikach obywatele, odpowiadając na apel zamieszczony w Internecie, zorganizowali wiec i marsz przeciwko obowiązkowym szczepieniom.
Demonstranci zebrali się w okolicach Białej Wieży, a następnie przemaszerowali głównymi ulicami miasta, trzymając transparenty, greckie flagi, krzyże i ikony oraz wykrzykując hasła przeciwko rządowi i obowiązkowym szczepieniom.