Narodowa Federacja Greckich Pracowników Szpitali (POEDIN) wyraziła zaniepokojenie rozwojem przypadków wirusa Zachodniego Nilu i oskarżyła rząd i władze regionalne Attica o „przysłowiową obojętność”.
W swoim oświadczeniu w poniedziałek POEDIN powiedział, że z powodu niedociągnięć władz państwowych „epidemie wirusa Zachodniego Nilu nie zostały powstrzymane, ale z każdym dniem rosną i rozszerzają się na inne obszary Attyki”.
POEDIN powiedział, że wiele obszarów zachodniej Attyki – Megara, Mandra, Nea Peramos, Elefsina i Aspropyrgos – zostało objętych nadzorem.
Dodatkowe obszary dotknięte to Pireus, Nikaia, Korydallos, Drapetsona i Salamina, które również są monitorowane.
POEDIN dodatkowo ostrzegł, że istnieje ryzyko niedoboru krwi, ponieważ mieszkańcom monitorowanych obszarów zakazano oddawania krwi.
„W rzeczywistości szpitale Thriasio i Nikaia praktycznie wstrzymały dawstwo krwi” – oznajmiła federacja.
Trzy osoby w wieku powyżej 70 lat zmarły w zeszłym tygodniu po zakażeniu wirusem przenoszonym przez komary, wynika z danych opublikowanych przez Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (KEELPNO).
Przedstawiciele służby zdrowia w Grecji potwierdzili, że tego lata w kraju odnotowano 60 przypadków wirusa.
Opr.: Monika Szarek