W czasach, gdy znalezienie odpowiedniego mieszkania w dużych miastach Grecji staje się dla wielu obywateli prawdziwym wyzwaniem, region Evros, a szczególnie miejscowości takie jak Didymoteicho czy Soufli, oferują nieruchomości w cenach, które trudno znaleźć w innych częściach kraju. Z danych przedstawionych przez agenta nieruchomości Aleksandrosa Gerasoudisa wynika, że w tej części Grecji wciąż można znaleźć atrakcyjne oferty, na które nie ma popytu.
Nieruchomości w Evros – prawdziwe okazje
Didymoteicho, Soufli i inne wsie północno-wschodniej Grecji to miejsca, w których można znaleźć nieruchomości w wyjątkowo niskich cenach. Gerasoudis podkreśla, że w tych rejonach występuje duża liczba mieszkań, domów jednorodzinnych, a także działek, które nie znajdują swoich nabywców. Ceny wahają się od 10 000 do 20 000 euro za domy, które w wielu przypadkach wymagają jedynie drobnych remontów, aby były gotowe do zamieszkania.
„W każdej wsi można znaleźć po 10, 20, a nawet 30 dostępnych domów w dobrych cenach. Wiele z nich jest gotowych do zamieszkania po niewielkich pracach remontowych” – powiedział Gerasoudis w programie telewizyjnym „Where Greece Exists”.
Przykłady ofert nieruchomości
Wśród przykładów dostępnych nieruchomości, które zostały zaprezentowane w programie, znajduje się dom w Didymoteicho o powierzchni 85 m², którego cena wynosi jedynie 35 000 euro. Dom ten posiada również działkę o powierzchni 140 m² i jest w pełni zamieszkały, wymaga tylko drobnych poprawek. Inny przykład to mieszkanie o powierzchni 100 m² w jednej z wiosek, które kosztuje zaledwie 23 000 euro.
„W Didymoteicho nie ma popytu. W Orestiadzie jest trochę lepiej, ale w wsiach nie ma żadnych chętnych” – dodał Gerasoudis. Jak zauważył, takie oferty są powszechne w regionie Evros, a ceny nieruchomości w tych wioskach są znacznie niższe niż w większych miastach Grecji.
Tanie nieruchomości dla obcokrajowców
Ciekawe jest również zjawisko zakupu nieruchomości przez obcokrajowców, w tym Bułgarów, którzy coraz chętniej inwestują w regionie Evros. Gerasoudis przytoczył przykład domu jednorodzinnego w pobliżu Ormenio, który o powierzchni 100 m² i działce 450 m² sprzedano za zaledwie 12 000 euro. Choć dom wymaga niewielkich remontów, takich jak malowanie, cena jest wręcz symboliczną kwotą.
„Praktycznie za darmo! Za 12 000 euro nie da się nawet zainstalować okien czy uzyskać pozwoleń” – skomentował Gerasoudis. W regionie tym znajduje się wiele podobnych ofert, w tym w miejscowościach takich jak Sofiko, Ellinochori czy Mani.
Nieruchomości w Evros – szansa na nowe życie
Pomimo braku popytu na te nieruchomości wśród lokalnych mieszkańców, Gerasoudis widzi w tym ogromny potencjał. Zwraca uwagę, że ceny nieruchomości w miastach takich jak Ateny, Saloniki czy nawet Aleksandropolis przekroczyły już 3 000 euro za metr kwadratowy. W porównaniu do tego, domy w Evros oferowane są po cenach, które dają realną szansę na posiadanie własnego domu w Grecji, zamiast wynajmować drogie mieszkania w miastach.
„Ludzie powinni to rozważyć. Zamiast mieszkać w ponurych piwnicach w Atenach i płacić wygórowane czynsze, mają okazję przyjechać do pięknego Evros i kupić dom” – zaznaczył agent nieruchomości.
Region Evros boryka się z problemem starzejącego się społeczeństwa. Jak zauważył Gerasoudis, najmłodsza osoba w miejscowościach to często 85-letni mieszkaniec. W związku z tym, jednym z celów jest ożywienie tych wiosek poprzez przyciągnięcie nowych mieszkańców, którzy mogliby osiedlić się w regionie.
„Zbudujemy to, cegła po cegle, aby ożywić te wioski” – podsumował Gerasoudis, dostrzegając w tym programie szansę na rozwój regionu i wzmocnienie lokalnych społeczności.
Region Evros to miejsce, które wciąż oferuje niezwykle atrakcyjne oferty nieruchomości, idealne dla osób szukających okazji do zakupu domu w Grecji. Niskie ceny, piękne krajobrazy oraz możliwość ożywienia tych wsi mogą przyciągnąć nowych mieszkańców, w tym obcokrajowców, którzy zdecydują się na życie w północno-wschodniej Grecji. Zyskując dom w atrakcyjnej cenie, można jednocześnie wesprzeć rozwój regionu, który boryka się z problemem starzejącego się społeczeństwa.
