Strona głównaAktualnościGrecjaGrecja zaostrza walkę z kradzieżą prądu: nowe kary dla firm

Grecja zaostrza walkę z kradzieżą prądu: nowe kary dla firm

Ministerstwo Środowiska i Energii Grecji przygotowuje surowe środki mające na celu ukrócenie powszechnej kradzieży energii elektrycznej. Nowa polityka, którą niebawem ogłosi minister Stavros Papastavrou, ma uderzyć w sedno kosztownego i głęboko zakorzenionego problemu, który obciąża budżety uczciwych odbiorców energii.

Zjawisko kradzieży prądu – szczególnie przez małe i duże firmy działające w różnych sektorach – generuje roczne straty szacowane na 400 milionów euro. W efekcie podwyższone rachunki za energię spadają na barki obywateli i przedsiębiorstw działających zgodnie z prawem.

Pomimo wcześniejszych prób zwalczania procederu, problem narasta. Niedawna kontrola operatora sieci DEDDIE wykazała 35 przypadków kradzieży energii wśród 400 największych odbiorców, co odpowiada zużyciu 700 gospodarstw domowych. Równocześnie Grecja może zostać ukarana przez krajowego regulatora RAAEY grzywną w wysokości 6 milionów euro za niespełnienie celów dotyczących ograniczenia strat sieciowych.

Straty energii elektrycznej w Grecji wzrosły z 4,3% w 2020 roku do ponad 11,4% w 2023 roku – to ponad dwukrotność średniej unijnej. Za wzrost odpowiadają przede wszystkim tzw. „straty nietechniczne”, czyli kradzieże. Jak wynika z danych Rady Europejskich Regulatorów Energetycznych (CEER), Grecja zajmuje obecnie piąte miejsce od końca w Europie i jest liderem w tej niechlubnej kategorii wśród państw UE.

Problem nie dotyczy jedynie osób w trudnej sytuacji finansowej. Władze ujawniają coraz bardziej wyrafinowane przypadki oszustw w zamożnych dzielnicach i sieciach miejskich – zwłaszcza w restauracjach, piekarniach i hotelach. W niektórych przypadkach ponad połowa punktów danej franczyzy przyłapana była na kradzieży prądu. Stosowane metody obejmują zarówno manipulacje przy licznikach, jak i nielegalne podłączenia do lokalnych stacji transformatorowych. Jeden z właścicieli piekarni na Krecie został złapany na gorącym uczynku podczas czerpania prądu bezpośrednio z podstacji.

Nowe środki obejmą również walkę z rosnącym problemem nieopłaconych rachunków przez klientów zmieniających dostawców energii. Tzw. „energetyczni nomadzi” zostawiają za sobą niezapłacone zobowiązania szacowane na 1,5 miliarda euro – koszty te również przenoszone są na lojalnych odbiorców.

Utrudnieniem w walce z procederem jest działalność nielegalnych elektryków oferujących „usługi kradzieży” za opłatą już od 200 euro. Dochodzenia ujawniają także przypadki korupcji z udziałem pracowników DEDDIE, którzy współpracowali z oszustami.

Przygotowywana ofensywa ma nie tylko wymiar finansowy, ale i moralny – podkreślają przedstawiciele rządu. „Kradzież energii – niezależnie od tego, jak bardzo się upowszechniła – nie będzie już tolerowana”, zapowiadają. W ramach reform planowane jest m.in. odebranie licencji działalności gospodarczej firmom przyłapanym na procederze, co wcześniej było blokowane przez zawiłości prawne.

Rząd liczy, że stanowcze działania nie tylko ograniczą straty finansowe, ale również przywrócą zaufanie do systemu energetycznego i zasady równego traktowania wszystkich odbiorców.

NAJNOWSZE

KUCHNIA

Informacje polonijne