Greccy naukowcy stwierdzili ostatnio, że środki podjęte na całym świecie w celu ograniczenia ruchu kołowego i ruchu publicznego w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa mają pozytywny wpływ na środowisko – a nawet na samą Ziemię.
Nasz świat stał się nie tylko cichszy i czystszy, ale także zaskakująco mniej się trzęsie, a naukowcy odnotowali wyraźny spadek sejsmicznego „hałasu” wytwarzanego przez aktywność sejsmiczną naszej planety.
Poza zmniejszenia poziomu zanieczyszczenia powietrza w Europie, co wyraźnie widać w satelitach, środki przyniosły kolejny, znacznie bardziej nieoczekiwany efekt uboczny.
Wprowadzone środki ograniczające na całym świecie zmniejszyły charakterystyczny „ślad sejsmiczny” planety. Jest to zjawisko, które od dawna jest zauważalne w Grecji jak wynika z danych zarejestrowanych przez United National Seismological Network.
Badania zostały przeprowadzone przez greckiego profesora Efthymiosa Sokosa z laboratorium sejsmologicznego na Wydziale Geologii Uniwersytetu w Patras, dr Christos Evangelidis, głównego badacza w Instytucie Geodynamicznym Narodowego Obserwatorium w Atenach oraz sejsmologa dr Dimitriosa Giannopoulosa .
Badania rozpoczęły się natychmiast po wprowadzeniu pierwszych ograniczeń w całym kraju.
Wyniki wykazały stopniowy spadek poziomu hałasu sejsmicznego, który rozpoczął się natychmiast po wprowadzeniu pierwszych środków ograniczających ruch i aktywność, w tym do zamykanie restauracji, kawiarni i obiektów rekreacyjnych oraz centrów handlowych, a także zamykania szkół.
Według naukowców poziomy hałasu sejsmicznego wykazują stały spadek po pierwszym ogłoszeniu ograniczenia przemieszczania się obywateli. Poziomy osiągnęły najniższy punkt natychmiast po ogłoszeniu drugiej fazy ograniczeń. Wiązało się to z wprowadzeniem powszechnych restrykcji w ruchu publicznym, co stanowi całkowite zablokowanie całego kraju, ogłoszone 23 marca w Grecji.
MM
Źródło: ΑΠΕ-ΜΠΕ