Trzy kobiety, których ciała znaleziono po greckiej stronie rzeki Evros, zostały zasztyletowane- według wstępnych ustaleń, o których w środę poinformował koroner.
Ich śmierć, od ran kłutych na szyi, nastąpiła w ciągu ostatnich dwóch dni. Nie posiadały dokumentów tożsamości. Kobiety wydają się być imigrantami lub uchodźcami.
Dwie z nich miały od 15 do 18 lat.
Ofiary mogą być pochodzenia północno-afrykańskiego, bliskowschodniego lub azjatyckiego, ale ich narodowość i tożsamość nadal są nieznane.
Ich ciała zostały przetransportowane do Aleksandroupolis w celu przeprowadzenia autopsji, a policja rozpoczęła dochodzenie w sprawie potrójnego zabójstwa. Testy DNA zaplanowano w celu ustalenia czy kobiety były ze sobą w jakiś sposób powiązane.
Według danych Policji, to rolnik znalazł ofiary po greckiej stronie rzeki Evros, która biegnie między Grecją a Turcją – na wschód od miasta Didymoteicho. Obszar Evros jest znany jako punkt wejścia dla migrantów próbujących nielegalnie dostać się do Grecji drogą lądową.
Greccy urzędnicy stwierdzili, że liczba osób aresztowanych na granicy lądowej z Turcją w tym roku była około dwukrotnie większa niż w roku 2017, chociaż szlak morski na wschodnie wyspy Morza Egejskiego wciąż pozostaje bardziej popularny.
opr. Paulina Hędrzak