Tegoroczna Wielkanoc w Grecji zapowiada się wyjątkowo intensywnie pod względem turystycznym. Po raz pierwszy od lat święta katolickie i prawosławne przypadają w tym samym czasie, co znacząco wpłynęło na wzrost ruchu turystycznego zarówno na kontynencie, jak i na wyspach.
Miasta zyskują na znaczeniu
Choć tradycyjny „wielkanocny wyjazd na wieś” wciąż pozostaje popularny wśród Greków, coraz więcej zagranicznych turystów wybiera na ten czas duże miasta. Ateny przeżywają prawdziwą turystyczną wiosnę, umacniając swoją pozycję jako atrakcyjny kierunek na krótki miejski wypad wśród Europejczyków. Wzrost liczby bezpośrednich połączeń lotniczych sprawia, że Saloniki także odnotowują większe zainteresowanie, zwłaszcza wśród gości z Bałkanów.
Nieco w tyle, lecz coraz bardziej zauważalnie, znajduje się również Heraklion na Krecie, który zaczyna zyskiwać status miejskiej destynacji, głównie dzięki lepszym połączeniom z zagranicą i wcześniejszemu otwarciu hoteli.
Ruch międzynarodowy i nowe kierunki
Grecy nie tylko podróżują po kraju – wielu z nich wybiera się za granicę. Mimo niewielkiego spadku liczby rezerwacji na wycieczki zorganizowane (według danych FedHATTA), agencje turystyczne spodziewają się jeszcze wielu rezerwacji „last minute”. Oprócz klasycznych kierunków europejskich, rośnie zainteresowanie bardziej egzotycznymi trasami: od Kairu (6 dni poniżej 700 euro), przez Nowy Jork (10 dni za około 1 700 euro), aż po Kubę (10 dni za ok. 1 500 euro).
Najpopularniejsze kierunki w Grecji
Korfu, jak co roku, cieszy się ogromnym zainteresowaniem – oczekuje się nawet 55 000 odwiedzających. Podobnie jest na wyspach znanych z lokalnych tradycji wielkanocnych, takich jak Chios. Na Krecie otwarto wcześniej niż zwykle około 25% hoteli, w tym liczne resorty – jednak ze względu na dużą liczbę dostępnych miejsc i konkurencję ze strony wynajmu krótkoterminowego, średnie obłożenie hoteli w kwietniu wynosi ok. 35–40%.
Rodos notuje dynamiczny początek sezonu – liczba miejsc w lotach czarterowych wzrosła w kwietniu o 6% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Santorini, z kolei, odczuwa skutki lutowych wstrząsów sejsmicznych – wiele hoteli opóźnia otwarcie do maja.
Paros, mimo niedawnych doniesień o zniszczeniach po ulewach, deklaruje pełną gotowość do sezonu. Zgodnie z danymi władz lokalnych, nie odnotowano istotnych anulacji rezerwacji.
Grecja kontynentalna
Na kontynencie wyróżnia się Magnesia z Wolos i Pelionem, gdzie średnie obłożenie hoteli sięga 75–80%, z dużym udziałem turystów z Bałkanów. W Peloponezie liczba rezerwacji krótkoterminowych rośnie szczególnie w okresie od Wielkiego Czwartku do Poniedziałku Wielkanocnego – obłożenie hoteli sięga tu 60–65%.
Chalkidiki, jak zaznacza przewodniczący lokalnego stowarzyszenia hotelarzy Grigoris Tasios, otwiera jedynie 30 z 500 hoteli – większość rozpocznie sezon dopiero w maju, zgodnie z warunkami kontraktowymi.
Ruch lotniczy i dane AEGEAN Airlines
Zwiększone zainteresowanie podróżami w czasie Wielkanocy potwierdzają dane największego greckiego przewoźnika – AEGEAN Airlines. Obłożenie miejsc w samolotach wynosi od 75 do 85%, a na niektórych trasach krajowych, np. do Salonik, przekracza nawet 90%. Największy ruch przypada na Wielki Czwartek i Wielki Piątek, natomiast powroty rozkładają się na kilka dni – Wielkanocny Poniedziałek i weekend 26–27 kwietnia.
Do najpopularniejszych kierunków międzynarodowych z Aten należą: Paryż, Lizbona, Izmir, Malta, Berlin i Dubrownik; z Salonik: Barcelona, Amsterdam, Larnaka, Düsseldorf i Zurych. Na trasach krajowych dominują: Joannina, Samos, Santorini, Rodos, Kos (z Aten) oraz Naksos, Kos, Chios, Mitilini i Heraklion (z Salonik).
Ateny: lider sezonu wielkanocnego
Ateny pozostają największym wygranym tegorocznej Wielkanocy. Jak zauważa Eugenios Vassilikos, prezes Stowarzyszenia Hoteli Aten-Attyka-Argosaronikos: „Dzięki zbieżności katolickiej i prawosławnej Wielkanocy mamy więcej zagranicznych gości i nie obserwujemy tradycyjnego spadku ruchu w mieście”.
Stolica, która w 2024 roku przyjęła rekordowe 7,9 miliona zagranicznych turystów, utrzymuje trend wzrostowy. W pierwszym kwartale 2025 roku port lotniczy im. Elefteriosa Wenizelosa obsłużył 5,81 miliona pasażerów, co oznacza wzrost o 11,4%, w tym aż 15% więcej w ruchu międzynarodowym.