W czwartek po południu w rejonie Evii miało miejsce trzęsienie ziemi o magnitudzie 4,2 w skali Richtera. Wstrząs był silnie odczuwalny również w Attyce.
Zgodnie z automatycznym pomiarem Greckiego Instytutu Geodynamiki, epicentrum znajdowało się 2 kilometry na północ od Aliveri, a głębokość ogniska wyniosła 5 kilometrów. Choć wstrząs trwał krótką chwilę, nie odnotowano żadnych szkód materialnych ani strat w ludziach.
Eksperci uspokajają, że na razie nie ma powodów do obaw. Dr Athanasios Ganas, dyrektor ds. badań w Instytucie Geodynamiki, w rozmowie z portalem protothema.gr wyjaśnił, że wstrząs był słaby i jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy może stanowić zagrożenie. „Wstępne szacunki wskazują, że trzęsienie ziemi miało miejsce w rejonie Aliveri i osiągnęło magnitudę 4,2, ale musimy poczekać na dokładne określenie wielkości i głębokości” – dodał.
Sejsmolodzy będą monitorować sytuację w najbliższych godzinach, aby ocenić, czy mogą wystąpić kolejne wstrząsy wtórne.