W ostatnich dniach region Santorini doświadczył wstrząsów sejsmicznych, które według ekspertów były wynikiem aktywności wulkanicznej, a nie tektonicznej. Profesor Costas Synolakis, czołowy specjalista ds. klęsk żywiołowych, podkreślił, że wzrost magmy pod powierzchnią wyspy wywołał te wstrząsy. W odpowiedzi na te wydarzenia profesor zaapelował o zorganizowanie międzynarodowego spotkania specjalistów, aby dokładniej ocenić ryzyko erupcji wulkanów.
Synolakis zaznaczył, że wstrząsy, które miały miejsce, były wyjątkowe, ponieważ wskazywały na podnoszenie się magmy wulkanicznej. Choć aktywność sejsmiczna ustąpiła po półtorej godzinie, ekspert podkreślił, że charakter wstrząsów był jednoznacznie wulkaniczny. Wskazał również na tzw. „roje wulkaniczne”, które są efektem ruchu magmy w obrębie wulkanu.
Profesor podkreślił, że dla pełniejszej oceny sytuacji konieczne jest zaangażowanie międzynarodowych ekspertów. „Musimy porównać te wydarzenia z innymi przypadkami wulkanicznymi, aby lepiej zrozumieć, dokąd to może zmierzać” – powiedział Synolakis.
Potencjalne scenariusze
Według Synolakisa, możliwe są dwa scenariusze przyszłych wydarzeń. Magma może utworzyć mały stożek wulkaniczny lub prowadzić do silniejszego trzęsienia ziemi. Profesor dodał, że zmieniający się charakter wstrząsów może sugerować, że zjawisko wymaga dalszej analizy.
Wulkanologowie zwracają również uwagę na fakt, że obecna aktywność sejsmiczna jest częścią naturalnego procesu geologicznego. Luis Donoso, geofizyk z Uniwersytetu Chilijskiego, zauważył, że bardziej prawdopodobne jest, iż wulkan wkracza w nową fazę aktywności, a nie „zapadł w sen” jak sugerowali niektórzy specjaliści.
Powroty do normalności i ostrożność w ocenie sytuacji
Po serii wstrząsów harmonicznych, odnotowano trzęsienie ziemi o magnitudzie 4,0, które sugeruje powrót do normalnych warunków sejsmicznych. Jednak eksperci apelują o ostrożność, ponieważ przewidywanie erupcji wulkanicznych jest wyjątkowo trudne. Profesor Evthymios Lekkas z Uniwersytetu Ateńskiego zaznaczył, że odgłosy zgłaszane w poprzednich dniach mogły wynikać z procesów powierzchniowych, a nie samego trzęsienia ziemi.
Obserwacja długoterminowa
Eksperci podkreślają, że obecna aktywność wulkaniczna jest częścią długoterminowego procesu geologicznego. „Wulkany są oddechem naszej planety” – powiedział profesor George Vougioukalakis, wulkanolog i członek Krajowego Komitetu Monitorowania Aktywnych Wulkanów. Dodał, że obecna sytuacja przypomina wydarzenia z 2011 roku, kiedy powierzchnia kaldery uległa niewielkiej zmianie, ale wulkan nie wybuchł.
Wciąż nie jest jasne, jak rozwój wydarzeń wpłynie na region Santorini, dlatego monitorowanie aktywności wulkanicznej będzie kluczowe dla dalszego przewidywania potencjalnych zagrożeń.