W obliczu planowanych od 1 maja podwyżek cen biletów morskich, rząd Grecji zdecydował się na redukcję opłat portowych o 50%. Minister ds. Morskich i Polityki Wyspiarskiej, Vassilis Kikilias, podczas swojego wystąpienia na Delphi Economic Forum podkreślił, że decyzja ta ma kluczowe znaczenie dla ograniczenia kosztów podróży morskich, zwłaszcza w kontekście rosnących cen paliw.
Podwyżki są związane z wejściem w życie nowych regulacji środowiskowych Unii Europejskiej – od 1 maja 2025 roku Morze Śródziemne zostanie objęte systemem kontroli emisji siarki (SECA). Zgodnie z nowymi przepisami, statki o wyporności powyżej 5 000 GT będą musiały korzystać z paliwa zawierającego maksymalnie 0,001% siarki, co znacząco podnosi jego cenę. Część jednostek, w tym szybkie promy, już przeszła na nowe paliwo.
Minister Kikilias poinformował, że projekt ustawy obniżającej opłaty portowe został złożony w parlamencie w minioną środę. Jak zaznaczył, „celem rządu jest ochrona społeczeństwa i zapewnienie, że Grecy nadal będą mogli podróżować na nasze wyspy”.
W wystąpieniu minister przypomniał, że transport morski i turystyka stanowią istotną część greckiej gospodarki i mają duży udział w krajowym PKB. Dodał, że władze portów w Pireusie i Salonikach wyraziły gotowość do współpracy w zakresie utrzymania niższych opłat.
Odnosząc się do samorządów, Kikilias zapewnił, że lokalne gminy nie poniosą strat z tytułu niższych wpływów z opłat portowych, gdyż ubytek zostanie zrekompensowany z funduszy rządowych przeznaczonych na zielony rozwój i inwestycje infrastrukturalne w portach.
Na zakończenie, minister zaapelował do młodych Greków o wybieranie kariery w żegludze morskiej i zapowiedział, że do jesieni 2025 roku rząd wraz z przedstawicielami branży opracuje kompleksowy plan modernizacji szkolnictwa morskiego.