Mężczyzna pochodzenia grecko – egipskiego, który zmarł nagle podczas wizyty w południowych Chinach, pomógł uratować kilku bardzo chorych pacjentów w miejscowym szpitalu po tym, jak jego rodzina zgodziła się na oddanie narządów. Do sytuacji doszło w sobotę.
Sherif El Gazzar, lat 37, był w podróży służbowej w prowincji Guangdong, kiedy doznał zapaści w zeszły piątek, zgodnie z lokalnymi raportami. Przewieziono go do szpitala, ale zmarł na skutek krwotoku mózgowego.
Jego siostra, która przyjechała do Chin z Grecji po tym, jak dowiedziała się, że jest w szpitalu, podjęła decyzję o oddaniu narządów. Nerki i wątroba mężczyzny trafiły do trzech pacjentów, a jego serce otrzymał długo wyczekujący pacjent.
Opr. Aneta Brzuska
