Turcja musi wybrać między dwiema drogami, albo podtrzymać prawo międzynarodowe, albo zaangażować się w prowokację, i „musi znać konsekwencje swoich wyborów w każdym przypadku”, powiedział premier Kyriakos Mitsotakis
W rozmowie z prasą po zakończeniu szczytu UE w Brukseli Mitsotakis wskazał, że podkreślił swoim kolegom znaczenie, jakie wschodnia część Morza Śródziemnego nabrała w wyniku kryzysu energetycznego.
„To, co dzieje się we wschodniej części Morza Śródziemnego, ma teraz dla UE znaczenie geopolityczne i energetyczne” – powiedział.
Odnosząc się do kryzysu energetycznego, powiedział, że wezwał do „paneuropejskiej odpowiedzi” i podniósł możliwość przesyłu skroplonego gazu ziemnego z Egiptu do Grecji, zaznaczając, że nie będzie to dotyczyło efektywności energetycznej Grecji, ale może przyczynić się do zwiększenia Dostawy gazu w Europie.
Wskazano także, że ostateczny tekst szczytu wyraźnie wzywa Turcję do przestrzegania umowy z UE z 2016 r., aby powstrzymać migrację i przepływ uchodźców do Grecji.
Premier powiedział, że Grecja poprze wezwania UE do finansowania przyszłej budowy muru granicznego, zauważając, że ogrodzenie Evros w północnej Grecji zostało zbudowane z funduszy krajowych.