Minęła studniówka. Rytm poloneza zamienił się w przedmaturalny zegar, który tyka coraz głośniej.
Do egzaminu dojrzałości zostało już mniej niż sto dni. To oznacza, że na decyzję o wyborze właściwej uczelni wyższej macie jedynie trzy miesiące. A decyzja jest poważna. W dobie kryzysu ukończenie jakichkolwiek studiów nie gwarantuje pracy. Ważne jest, aby podczas studiów zdobyć specjalistyczną wiedzę i przede wszystkim doświadczenie.
Wbrew pozorom na zastanawianie się zostało niewiele czasu. Choć pierwszy krok – wybór przedmiotów, które będzie się zdawać na maturze – już za wami, czeka was jeszcze wybór kierunku studiów, uczelni i miasta, w którym spędzicie najbliższe lata swojego życia. Niektórzy już wiedzą, gdzie chcą studiować. Mają ściśle zaplanowane, jaki kierunek podejmą, jaką wybiorą uczelnię i skrupulatnie realizują swój plan ucząc się do matury i chodząc na korepetycje.
Jednak duża część tegorocznych maturzystów nie ma pojęcia, jak potoczy się ich dalsza nauka. Jedni jeszcze się nad tym nie zastanawiali, inni nie mają pomysłu na siebie, a jeszcze inni nie wiedzą, czym należy się kierować wybierając dalszą naukę. Warto jednak porządnie się zastanowić przed ostateczną decyzją.
Jak wybrać dobre studia?
Co zatem należy wziąć pod uwagę podczas jej podejmowania? Chciałoby się powiedzieć, że przede wszystkim swoje pasje i upodobania. Jednak w czasie kryzysu rzeczywistość wymaga od młodych ludzi odłożenia tych spraw na dalszy plan. Ważniejsze stają się potrzeby rynku pracy i wybór takiego zawodu, który zagwarantuje zatrudnienie w przyszłości. Rodzi się zatem dylemat: pójść za głosem serca i realizować swoje zainteresowania czy pozostać realistą i zapewnić sobie pracę w przyszłości?
Istnieje jednak możliwość, która pozwala połączyć jedno i drugie. – Studia za granicą cieszą się coraz większą popularnością. Młodzi ludzie upatrują w nich receptę na kryzys – mówi Karol Kaleta z Programu eduABROAD zajmującego się pomaganiem w wyjeździe na zagraniczne studia. Uczelnie zagraniczne oferują ciekawe kierunki i praktyczną naukę.
Wybierając kierunek studiów warto wziąć pod uwagę swoje predyspozycje i cechy osobowości. Innych cech wymaga się od lekarza, innych od księgowego, a jeszcze innych od nauczyciela. Czasem jednak trudno obiektywnie ocenić siebie samego. Dlatego watro korzystać z porad ekspertów, takich jak pedagodzy czy doradcy zawodowi.
Jeśli wiemy już, co chcemy studiować, warto zastanowić się nad właściwą uczelnią. Ważne jest, aby w ofercie szkoły wyższej było dużo praktycznych zajęć, a program kształcenia był dostosowany do potrzeb rynku pracy. Jeśli uczelnia współpracuje z przedsiębiorcami, posiada bogatą ofertę praktyk i dużo przedmiotów warsztatowych w programie kształcenia, możecie być spokojni rozpoczynając na niej naukę.
Nie zapominajmy jednak o solidnym przygotowaniu teoretycznym. Każde praktyczne doświadczenie należy oprzeć na specjalistycznej wiedzy. Rozwiązaniem godnym uwagi jest umożliwianie studentom wyboru przedmiotów, których chcą się uczyć. Wówczas oprócz obowiązkowej puli zajęć, studenci wybierają zajęcia fakultatywne zgodne z ich zainteresowaniami i wybraną ścieżką nauki.
Kolejnym istotnym aspektem jest miejsce, w którym będziemy studiować. Jak powszechnie wiadomo, studia to nie tylko nauka, ale również „życie studenckie”. Warto więc zwrócić uwagę na życie kulturalne w danym mieście. To, do jakiego środowiska trafimy, ma duży wpływ na warunki naszej nauki i na to, czy będziemy się rozwijać, poznawać nowych ludzi i nowe miejsca. Wielkie aglomeracje zazwyczaj dają więcej możliwości. Ciekawym doświadczeniem jest też kontakt z ludźmi z innych krajów. Obracanie się w międzynarodowym środowisku podczas studiów przynosi wiele korzyści – pozwala poznać kulturę innych państw, szlifować języki obce i nawiązywać nowe kontakty.
Jeśli podejmiecie właściwą decyzję, macie gwarancję, że lata studiów nie będą straconym czasem. Nowe doświadczenia, wiedza i ciekawi ludzie – to wszystko czeka na was już od października.