Stelios Kerasidis urodził się w Atenach w 2012 roku w rodzinie pianistów. Fotisa i Agathe Kerasidis obecnie uczą swojego syna gry na tym instrumencie. Dziesięciolatek po raz pierwszy wystąpił publicznie w wieku trzech lat. Jakie są osiągnięcia tego bardzo młodego pianisty?
Stelios jest wielokrotnie nagradzanym pianistą i kompozytorem, zaliczonym do Top 100 Global Child Prodigies podczas Global Child Prodigy Awards w 2022 roku. Chłopiec już ma talent do komponowania, a jego dwa utwory napisane dla sióstr, Weroniki i Anastazji z czego pierwszy stworzył w wielu 6 lat, oraz trzeci utwór „The Waltz of Isolation”, spotkały się z uznaniem krytyków. Jego ulubionym pianistą jest Kanadyjczyk Glenn Gould, znany z wymagających technicznie wariacji Bacha. Stelios jest również entuzjastą Chopina.
Utalentowany ateńczyk, jednak mówi mediom, że pomimo tego, co osiągnął, nie czuje się profesjonalistą. Podkreśla, że jest dzieckiem, które kocha muzykę i dzięki wielu godzinom ćwiczeń i wytrwałości stara się osiągnąć wysoki poziom. Cieszy się, że ludzie kochają jego muzykę i przychodzą na koncerty. Stelios twierdzi również, że na początek jego fascynacji muzyką miało wpływ słuchanie i obserwowanie pięknej gry na pianinie jego ojca, oraz wsparcie jakie od niego uzyskał. W wywiadzie dla Greek City Times, Stelios zdradza również tajniki swojego procesu twórczego – „Myślę o rzeczach i sytuacjach, które kocham lub, z drugiej strony, o wszystkim, co mnie martwi lub smuci, a następnie siadam i tworzę melodie z odpowiadającymi im obrazami na fortepianie. Czasem wychodzą one łatwo, czasem nie tak łatwo”. Na przykład do skomponowania „The Waltz of Isolation” dziesięciolatka skłoniła potrzeba wyrażenia emocji podczas kwarantanny i dodania odwagi i siły wszystkim tym, którzy stracili swoich bliskich.
Stelios, pytany o to, czy oprócz wymagającego ćwiczenia gry na pianinie, ma czas na inne hobby, odpowiada z pełnym przekonaniem – „Oczywiście, mam czas na granie, odrabianie lekcji, oglądanie filmów, uprawianie sportu i ogólnie to, co robi dziecko w moim wieku. Uczę się gry na fortepianie nie więcej niż jedną do dwóch godzin dziennie”. Natomiast to co daje szczęście młodemu wirtuozowi to oczywiście muzyka, przyjaciele i rodzina. Dziesięciolatek oprócz talentu do komponowania i grania na pianinie, ma również urocze poczucie humoru i wielkie serce. Pytany o to, jakie życzenie chciałby spełnić, gdyby miał magiczną lampę odpowiada – „Po pierwsze, życzyłabym sobie, aby żadne dziecko nie głodowało na świecie. Po drugie, postawiłabym wszędzie fortepian, w każdej szkole, w każdym domu i w każdym konserwatorium. Po trzecie, chciałbym, żeby zima zniknęła, żebyśmy mieli lato przez cały rok!”.
opr. Zofia Dalke