26 lutego w Muzeum Wojny w Atenach odbył się wernisaż wystawy fotograficznej „Oczy wojny”, zorganizowanej przez Ambasadę RP we współpracy z Ambasadą Ukrainy. Wydarzenie upamiętniło trzecią rocznicę pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, a jego celem było ukazanie realiów wojny poprzez obiektyw polskich fotoreporterów. Ekspozycja nie tylko przedstawia obrazy zniszczeń i cierpienia, ale także dokumentuje codzienne życie ludzi w cieniu konfliktu.
Historia zapisana w obiektywie
Wystawa „Oczy wojny” to zbiór fotografii wykonanych przez polskich fotoreporterów dokumentujących rzeczywistość wojenną na Ukrainie. Na ekspozycji zaprezentowano prace m.in. Agaty Grzybowskiej, Jędrzeja Nowickiego, Tomasza Lazara, Patryka Jaracza, Macieja Nabrdalika, Wojciecha Grzędzińskiego, Marka M. Berezowskiego i Macieja Stanika. Ich fotografie, wielokrotnie nagradzane w prestiżowych konkursach, takich jak World Press Photo czy Press Photo, wyróżniają się wyjątkową jakością. To właśnie polscy fotoreporterzy są często na miejscu, a ich zdjęcia trafiają do światowych agencji i mediów.
Zdjęcia ukazują nie tylko dramatyczne skutki rosyjskiej agresji – zrujnowane miasta, zbombardowane budynki, ofiary cywilne – ale także codzienne życie mieszkańców strefy wojennej. Wśród prezentowanych fotografii znajdują się obrazy uchodźców, żołnierzy walczących na froncie, a także osób starających się zachować normalność w obliczu ciągłego zagrożenia.
Dodatkowo ekspozycja została wzbogacona o osobiste świadectwa fotoreporterów, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami z pracy w strefie wojny, przedstawione przez Magdalenę Rigamonti. Opowiadają o trudnościach, jakie napotkali podczas dokumentowania konfliktu, o spotkaniach z mieszkańcami oraz o emocjach, jakie towarzyszyły im w tych trudnych chwilach.
Wernisaż wystawy w Atenach przyciągnął liczne grono gości, w tym przedstawicieli greckiego rządu i parlamentu, członków korpusu dyplomatycznego oraz reprezentantów polskiej i ukraińskiej diaspory.
Wystawa „Oczy wojny” – głos w obronie Ukrainy
Wystawę otworzył Chargé d’Affaires a.i. RP Wojciech Ponikiewski, który w swoim przemówieniu podkreślił, że wojna w Ukrainie nie jest odległym konfliktem, ale zagrożeniem dla całej Europy. „Rosja nadal bombarduje ukraińskie miasta, atakując cywilów i infrastrukturę z bezwzględnym okrucieństwem” – zaznaczył, apelując o dalszą solidarność międzynarodową i wsparcie dla Ukrainy. Podkreślił również, że każda rozmowa o pokoju musi uwzględniać pełną suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy.
Ponikiewski przypomniał, że Ukraina musi być kluczowym uczestnikiem wszelkich negocjacji pokojowych, a warunkiem ich skuteczności jest poszanowanie jej suwerenności i integralności terytorialnej. „Każde porozumienie pokojowe musi respektować niepodległość, suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych” – podkreślił.
Dodał, że wystawa „Oczy wojny” nie tylko przedstawia skalę zniszczeń i ludzkiego cierpienia, ale również ukazuje codzienną walkę o zachowanie tożsamości i kultury w warunkach wojennych. „To dzięki pracy dziennikarzy, fotografów i korespondentów wojennych obrazy wojny na Ukrainie docierają do ludzi nawet w najdalszych zakątkach świata, uświadamiając im realia tego konfliktu” – zaznaczył.
Na zakończenie swojego wystąpienia Ponikiewski wyraził wdzięczność wobec wszystkich, którzy wspierają Ukrainę oraz dokumentują jej dramatyczne losy. Wezwał do dalszego zaangażowania społeczności międzynarodowej, podkreślając, że walka o wolność nie toczy się jedynie na polach bitew, ale również w świadomości ludzi.
Następnie głos zabrał Chargé d’Affaires a.i. Ukrainy, Volodymyr Liashenko, który przypomniał, że wojna trwa już od jedenastu lat, od momentu aneksji Krymu. „Nie jest to tylko walka militarna, ale również walka o prawo do naszego języka, kultury i niezależności” – podkreślił. Wyraził wdzięczność dla międzynarodowej społeczności, a w szczególności dla Polski, za nieocenioną pomoc udzieloną ukraińskim uchodźcom w pierwszych dniach inwazji.
Fotografia jako narzędzie prawdy
Po tych mocnych słowach na temat historycznych i politycznych aspektów konfliktu, głos zabrał Georgios Stamatis, przewodniczący Grupy Przyjaźni Grecko-Ukraińskiej Parlamentu Republiki Greckie. Wskazał on na fundamentalną rolę fotografii w dokumentowaniu wojennych zbrodni i ich wpływie na globalną świadomość. „Fotoreporterzy są prawdziwym okiem świata. To dzięki nim możemy zrozumieć, co dokładnie się dzieje” – powiedział.
Zwrócił uwagę na znaczenie zdjęć jako świadectwa historii, przypominając, że bez fotografii trudno byłoby dziś w pełni pojąć skalę tragedii, takich jak Holokaust. Pytał retorycznie: „Co się stało z dziećmi Ukrainy? Co się dzieje z kobietami, które straciły mężów?”. Podkreślił, że fotografia nie tylko dokumentuje wojnę, ale także skłania do refleksji i działania na rzecz pokoju.
Przesłanie na przyszłość
Wystawa „Oczy wojny” to nie tylko artystyczna ekspozycja, ale także narzędzie przekazu prawdy o brutalności wojny. Uczestnicy wydarzenia uczcili pamięć ofiar minutą ciszy, podkreślając, że świat nie może odwrócić wzroku od tragedii Ukrainy.
Zdjęcia, które przedstawia wystawa, są przypomnieniem o tych, którzy cierpią i walczą o swoją przyszłość. Ekspozycja pozostaje otwarta, zachęcając odwiedzających do refleksji nad konsekwencjami konfliktu oraz koniecznością dalszego wsparcia dla Ukrainy i jej mieszkańców.