Władze Grecji ogłosiły w sobotę, że szkoły na czterech wyspach – Santorini, Amorgos, Anafi i Ios – pozostaną zamknięte do 14 lutego z powodu trwającej aktywności sejsmicznej.
Od 1 lutego w rejonie tych popularnych turystycznie wysp odnotowano ponad 800 wstrząsów o magnitudzie co najmniej 3. Najsilniejsze z nich wystąpiły w sobotę – łącznie 11 wstrząsów przekroczyło magnitudę 4, w tym najsilniejszy o wartości 4,9, który miał miejsce o godzinie 11:00. Pomimo intensywnych wstrząsów nie odnotowano poważnych zniszczeń ani ofiar – informuje Ateński Instytut Geodynamiki.
Sejsmolodzy ostrzegają, że wciąż istnieje ryzyko silniejszego trzęsienia ziemi. W związku z tym podjęto decyzję o przedłużeniu zamknięcia placówek edukacyjnych na dotkniętych regionach.
Obszar ten ma długą historię aktywności sejsmicznej. W lipcu 1956 roku w pobliżu Amorgos doszło do najpotężniejszego trzęsienia ziemi XX wieku w Grecji – miało ono magnitudę 7,7 i pochłonęło 53 ofiary.
Eksperci podkreślają jednak, że obecne wstrząsy nie są związane z wulkanem na Santorini, który ostatnio wybuchł około 375 lat temu, a jego najpotężniejsza erupcja miała miejsce około 1600 r. p.n.e.