Paweł Żuk jako pierwszy zawodnik ukończył 14. Ultramarathon Festival w Atenach. Biegacz pokonał ponad 1600 km. Zajęło mu to 14 dni, 20 h i 26 sekund, co oznacza również rekord Polski w biegu na 1000 mil.
I to właśnie w najdłuższym z nich biegł Paweł Żuk, znany jako asfaltowy chłopak, prowadząc praktycznie od startu do mety. Dystans jednak nie stanowił jedynego wyzwania dla biegaczy. Zawody rozgrywają się bowiem na kilometrowej pętli, ponadto nie rozpieszczała pogoda. Były burze, opady, wiatr. Pawłowi nie ułatwiały również wysypka i pogłębiające się mikrourazy. Towarzyszyła mu jednak ekipa, która czuwała nad tym, kiedy zawodnik ma zjeść, napić się, odpocząć.
Dwa tygodnie w Grecji, może brzmieć, jak wypoczynek, ale ponad 1600 km w nogach to mordercza praca. W zeszłym roku, gdy linię mety przekraczał Włoch, robił to zgięty w pół, a na do boju motywował się śpiewając piosenki. Ultramaratończyk z Italii zmagał się z wyzwaniem ponad 15 dni. Paweł Żuk pobiegł szybciej i na mecie wyglądał, jakby jeszcze mógł biec kolejne kilometry.
Paweł jest dopiero dziesiątym zawodnikiem, a pierwszym Polakiem, który ukończył najdłuższy z biegów ateńskiej imprezy!
fot. facebook Paweł Żuk
festiwalbiegowy.pl
magazynbieganie.pl