Ludzie dzielą się podobno na tych, którzy posypują zupę świeżym koperkiem oraz tych którzy z lubością dodają do niej natkę pietruszki.
Tak się składa że należę do tej drugiej grupy, chociaż żadną zieleniną w zupie nie pogardzę. Chciałabym dziś jednak obalić mit, jakoby ta z pozoru wątła i delikatna roślinka nadawała się tylko jako mało znaczący dodatek do zup czy też innych potraw. O nie, moi mili. Jak się okazuje potrafi ona grać pierwsze skrzypce, np. w pietruszkowym pesto, albo zupie pietruszkowej i pysznym koktajlu, na które przepisy podam Wam poniżej, a o herbatce pietruszkowej pewnie Wam się nawet nie śniło.;)
Zanim przejdziemy jednak do walorów kulinarnych Petroselinum crispum, zacznijmy od tego, co dobrego jedzenie pietruszki może dać naszemu organizmowi. Jak się okazuje, bardzo wiele.
Bez wahania można stwierdzić że, natka pietruszki to naturalna multiwitamina. Poszczycić się może cztery razy większą ilością witaminy C, niż cytryna czy kiszona kapusta. Zawiera spore ilości beta karotenu, czyli prowitaminy A, wit. B1, B2 oraz bardzo duże ilości magnezu, żelaza i innych minerałów. Magnez to główny składnik chlorofilu czyli barwnika nadającego natce zielony kolor. Okazuje się ze ma on budowę podobną do hemoglobiny, transportującą tlen w naszej krwi. Chlorofil podobnie jak hemoglobina podnosi poziom tlenu w organizmie.
Lecznicze właściwości pietruszki znane są już od wieków. Zarówno liściom, korzeniom jak i owocom pietruszki przypisuje się prozdrowotne działanie. Najbardziej znane jest działanie moczopędne oraz antyseptyczne, dlatego pomaga ona w leczeniu zapaleń pęcherza i cewki moczowej. Substancje zawarte w pietruszce pobudzają wydzielanie śliny i soku żołądkowego co ułatwia trawienie i przyswajanie pokarmów. Pietruszka jest ponadto ziołem łagodzącym bóle miesiączkowe, prawdopodobnie ze względu na dużą ilość łagodzącego skurcze magnezu.
Zastanawiacie się pewnie skąd wziąć zimą zdrową, ekologiczną natkę pietruszki. Ponieważ jest to roślina dwuletnia, po włożeniu jej korzenia do doniczki z ziemią, szybko puszcza listki. Warto więc założyć sobie taką plantacje pietruszki na parapecie i korzystać z niej zamiast z syntetycznych witamin w tabletkach.
Podsumowując, pietruszkę polecam wszystkim jako cenne źródło witamin szczególnie zimą, przede wszystkim zaś tym, którzy mają częste problemy z odpornością, zapaleniem pęcherza, bolesnymi miesiączkami oraz trawieniem. A oto kilka smacznych propozycji z pietruszką w roli głównej. Zapraszam na odżywczy koktajl, aromatyczną zupę i rozgrzewającą herbatkę.
Koktajl pietruszkowo – gruszkowo- bananowy
1 spory pęczek pietruszki
1 dojrzały banan
1 miękka i dojrzała gruszka
2 łyżeczki soku z cytryny lub limonki (opcjonalnie)
½ szklanki wody
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera, dolewamy wodę, miksujemy i gotowe
Zupa pietruszkowa
1 marchewka
3 spore korzenie pietruszki
Kawałek korzenia selera
1 nie duża cebula
2 pęczki natki pietruszki
Sól, pieprz, tymianek, 2listki laurowe,
2 szczypty kurkumy
Kilka ziarenek ziela angielskiego
1,5 litra wody
Warzywa obieramy, myjemy i kroimy w plasterki. Wrzucamy do wrzątku razem z kurkumą, tymiankiem, listkami laurowymi i innymi przyprawami. Gotujemy do miękkości warzyw. Pod koniec gotowania solimy. Wyjmujemy z wywaru listki i ziarenka ziela angielskiego. Miksujemy w blenderze razem ze świeżą natką pietruszki. W miarę potrzemy doprawiamy.
Herbatka z pietruszki
Pęczek zielonej natki pietruszki
1 litr wrzącej wody.
Łodyżki pietruszki z listkami wrzucamy do garnka, zalewamy wrzątkiem, gotujemy ok. 10 min. Można tez listki pietruszki zalać po prostu wrzątkiem i parzyć pod przykryciem 10 min. Herbatka taka działa oczyszczająco na organizm, wspomaga pracę nerek i wątroby. Podobne działanie ma wywar z korzenia pietruszki.