Są w Polsce miejsca, które nie potrzebują wielkich reklam ani głośnych opisów. Wystarczy jedno słowo – Bieszczady – i przed oczami stają połoniny skąpane we mgle, ciche doliny i przestrzeń, gdzie naprawdę można odetchnąć. To tutaj kończą się asfaltowe drogi, a zaczyna się coś znacznie ważniejszego: kontakt z dziką naturą, cisza przerywana tylko śpiewem ptaków i czas, który płynie inaczej niż gdziekolwiek indziej. Bieszczady nie krzyczą – one szepczą. Ale wystarczy raz ich posłuchać, by wracać myślami bez końca.
Wędrując po bieszczadzkich połoninach, można doświadczyć tej osobliwej ciszy, w której każdy krok niesie ze sobą jakąś opowieść. Opowieść o dawnych osadach, które dziś zarastają trawy, o cerkwiach ukrytych w cieniu drzew, o śladach ludzi, którzy zniknęli, zostawiając po sobie tylko kamienne krzyże i zarosłe sady. Bo Bieszczady to nie tylko krajobraz – to także historia. Niekiedy trudna, bolesna, przemilczana, ale obecna w każdym fragmencie tej ziemi.
Skąd pochodzi nazwa Bieszczad?
Pochodzenie nazwy ma swoje korzenie w języku ruskim – wywodzi się od słowa „Beskid”, które oznacza górskie pogranicze. Tym mianem określano niegdyś obszary oddzielające Polskę i Ruś od państwa madziarskiego, leżącego na południu Karpat. Choć etymologia może wydawać się sucha i naukowa, to sama kraina, którą opisuje, już taka nie jest. Bieszczady mają w sobie coś więcej niż tylko historię – mają duszę. Kto raz postawi tam stopę, ten poczuje to metafizyczne przyciąganie. A kto jeszcze nie był – powinien spakować plecak i sprawdzić, czy to magia naprawdę istnieje.
Kraina położona na pograniczu świata
Bieszczady to nie tylko miejsce na mapie – to stan umysłu. Leżą na południowo-wschodnim krańcu Polski, tam, gdzie zieleń gór styka się z błękitem nieba, a granice zacierają się nie tylko geograficznie, ale i w duszy człowieka. To właśnie tutaj, w województwie podkarpackim, znajduje się najdzikszy fragment Karpat – Bieszczady Zachodnie, gdzie króluje Tarnica (1346 m n.p.m.), a połoniny falują jak morze poruszone wiatrem.
Nie bez powodu mówi się, że kto raz usłyszy bieszczadzką ciszę, ten nigdy już nie będzie taki sam. To góry dla tych, którzy nie szukają hałasu kurortów, lecz chcą wsłuchać się w siebie. Tutaj wciąż można spotkać ślady wilka, zobaczyć tropy niedźwiedzia, a przy odrobinie szczęścia – ujrzeć szybującego orła przedniego. To jeden z ostatnich takich zakątków w Europie.
Bieszczady – kraina dzikiej natury i niezwykłych atrakcji
Bieszczady to jeden z najbardziej malowniczych i magicznych regionów Polski, który przyciąga miłośników natury, ciszy i niespiesznych wędrówek. To miejsce, gdzie dzikie połoniny spotykają się z rozległymi lasami, a każda ścieżka prowadzi do ukrytych skarbów – zapomnianych cerkwi, punktów widokowych, klimatycznych schronisk czy śladów dawnej historii. Niezależnie od pory roku, Bieszczady oferują mnóstwo atrakcji – zarówno dla tych, którzy szukają aktywnego wypoczynku, jak i dla tych, którzy pragną jedynie chłonąć atmosferę tego wyjątkowego zakątka.
Bieszczadzki Park Narodowy – Dzika Oaza
Bieszczadzki Park Narodowy to prawdziwy skarb ukryty w sercu dzikich Bieszczad — miejsce, gdzie natura zachowała swój pierwotny rytm i niezwykłe piękno. Utworzony w 1974 roku, rozciąga się na blisko 300 km², chroniąc najwyższe partie Karpat Wschodnich i ich wyjątkową faunę oraz florę. To tutaj spotkamy rysie, jelenie karpackie, koniki polskie i wilki, które czują się tu jak w swoim naturalnym królestwie.

Z parkowych szlaków rozpościerają się zapierające dech panoramy – od Tarnicy, przez Połoninę Caryńską i Wetlińską, aż po tajemnicze Torfowisko Tarnawa. Wędrując wśród tych krajobrazów, można zatrzymać się przy kultowym schronisku Chatka Puchatka, które od lat jest symbolem bieszczadzkiej przygody. A gdy noc zapada, nad całym tym dzikim światem rozciąga się Park Gwiezdnego Nieba — jedno z najczystszych miejsc w Polsce, gdzie można podziwiać migoczące konstelacje i poczuć bliskość wszechświata.
W Lutowiskach znajduje się serce edukacji parku – Ośrodek Informacji i Edukacji Turystycznej, który pomaga zrozumieć tajemnice bieszczadzkiej przyrody. To również doskonała baza wypadowa dla tych, którzy pragną wyruszyć na piesze lub rowerowe szlaki, a także spróbować kajakowej przygody na pobliskich rzekach.
Najpiękniejsze bieszczadzkie szlaki – podróż w serce połonin
Choć Bieszczady nie mają imponujących wysokości jak Tatry, ich urok tkwi gdzie indziej – w rozległości i bezkresie. Szlaki wiją się pośród bukowych lasów, wspinają się na grzbiety połonin i spływają z powrotem w doliny pełne ciszy. Każdy krok to jak spotkanie z czymś pradawnym, niezmienionym. To miejsce, gdzie czas zwalnia, a myśli zaczynają brzmieć wyraźniej.
Szlaki na Połoninę Wetlińską, Caryńską czy Tarnicę przyciągają turystów w każdym wieku — od rodzin z dziećmi po seniorów. To miejsca, gdzie górska przygoda łączy się z niezwykłą lekkością i spokojem. W Bieszczadach każda ścieżka ma swój urok, a każda połonina opowiada swoją historię.
- Połonina Wetlińska to jeden z najbardziej rozpoznawalnych bieszczadzkich masywów, z legendarnym schroniskiem Chatka Puchatka. U jej podnóża leżą miejscowości Wetlina i Smerek — idealne bazy wypadowe. Szlak prowadzi przez gęste lasy bukowe, by potem ukazać całkowicie odsłonięty, rozległy grzbiet
- Połonina Caryńska dawniej wypasana była tu gospodarska zwierzyna, dziś kusi turystów magią krajobrazu. Z szczytu rozciąga się wspaniała panorama na Zachodnie Bieszczady, Góry Sanocko-Turczańskie i wiele innych charakterystycznych miejsc.

- Tarnica, najwyższy szczyt polskich Bieszczad, oferuje widoki zapierające dech w piersiach. To właśnie stąd rozciąga się jeden z najbardziej zapierających dech w piersiach widoków: morze zielonych grzbietów, które zdają się płynąć aż po horyzont. Na szczycie stoi charakterystyczny metalowy krzyż – symbol pamięci, ale i cel wędrówek tysięcy turystów. Tarnica to jedyny bieszczadzki szczyt w Koronie Gór Polski.
- Mała i Wielka Rawka to pasmo, które warto zdobyć, by poczuć prawdziwą moc bieszczadzkiej przyrody. Strome podejścia i malownicze bacówki prowadzą do panoram, które nagradzają każdy krok swoją niezwykłą urodą. Warto także wybrać się na Krzemieniec — miejsce, gdzie spotykają się granice Polski, Ukrainy i Słowacji, a krajobraz nabiera jeszcze większej magii.
- Szlak Bukowe Berdo biegnie przez Bieszczadzki Park Narodowy, oferując różnorodne doświadczenia – od leśnych ścieżek po otwarte grzbiety. Ze szczytu rozpościerają się widoki na wiele okolicznych miejscowości i pasm górskich. Wielu uważa ten szlak za jeden z najpiękniejszych w całych Bieszczadach.
Jeziorka Duszatyńskie – opowieść o osuwisku
Wędrując po mniej uczęszczanych szlakach, warto udać się do Jeziorek Duszatyńskich – dwóch malowniczych zbiorników wodnych ukrytych w sercu lasu, na stokach Chryszczatej. Powstały w wyniku ogromnego osuwiska w 1907 roku, a ich urok tkwi w naturalności: przezroczysta woda, omszałe brzegi, świerkowe drzewa odbijające się w tafli.
Do jeziorek prowadzi szlak z Duszatyna – nieco wymagający, ale przez większość trasy prowadzi wzdłuż szemrzącego potoku. Miejsce to zachwyca zwłaszcza jesienią, kiedy otaczające lasy płoną czerwienią i złotem.
Wodospad Szepit – cichy szept bieszczadzkiej natury
Nie bez powodu to właśnie Szepit otwiera listę najpiękniejszych bieszczadzkich wodospadów. Choć jego ponad ośmiometrowy spadek nie skupia się w jednym miejscu, tworzy rozległe kaskady, które spływają po skalnych stopniach niczym srebrzysta wstęga wijąca się wśród zieleni. Ukryty w leśnej głuszy zachwyca formą i delikatnym, niemal niezauważalnym szumem – stąd jego nazwa.
Kiedyś wodospad służył wojsku do pozyskiwania kamieni, co zmieniło jego naturalny próg, ale mimo to zachował dziki, surowy charakter. Od 1998 roku jest chroniony jako pomnik przyrody nieożywionej – miejsce, gdzie czas zwalnia, a natura otula spokojem i siłą.
Bieszczadzka Kolejka Leśna – podróż w rytmie dawnego czasu
To jedna z największych atrakcji turystycznych Bieszczad i zarazem podróż w przeszłość, której nie sposób przyspieszyć. Ten wąskotorowy pociąg kursuje od ponad stu lat i do dziś przemierza malownicze doliny w rytmie, którego próżno szukać w szybkim świecie. Główna stacja mieści się w Majdanie, niedaleko Cisnej, pośród górskich lasów i wzgórz. To stąd wyruszają kolorowe, drewniane wagoniki na dwie malownicze trasy: do Balnicy oraz – nieco krótszą – do Dołżycy (dawniej Przysłupia, obecnie skróconą z powodu remontu torowiska).

Przejazd warto połączyć ze zwiedzaniem niewielkiego muzeum kolejki, mieszczącego się w zabytkowym budynku stacyjnym w Majdanie. Tam można zobaczyć archiwalne fotografie, dawne bilety, latarnie konduktorskie i poznać historię powstania kolejki, która sięga roku 1898. Jej pierwotnym przeznaczeniem był transport drewna z górskich lasów, ale przez ponad sto lat losy kolejki splatały się z historią regionu – była niszczona przez wojny, porzucona w czasach PRL-u, aż w końcu, dzięki determinacji lokalnych pasjonatów, w 1997 roku została uratowana i przekształcona w atrakcję turystyczną.
Krzemieniec i Kamień Leski – bramy Bieszczadzkich tajemnic
Na styku trzech granic – Polski, Ukrainy i Słowacji – wznosi się Krzemieniec. To wyjątkowe miejsce, gdzie stoi granitowy obelisk z godłami państw i nazwami szczytu w trzech językach. Ukraińska strona wzbogaciła je „kapsułą czasu”, skrywającą przesłanie dla przyszłych pokoleń.

Nieopodal, w Górach Sanocko-Turczańskich, stoi Kamień Leski – potężna, około 20-metrowa skała z żelaznym krzyżem na szczycie, ustawionym w 1978 roku. Choć geograficznie poza Bieszczadami, jest uważana za symboliczną bramę do tego dzikiego regionu. Do Kamienia prowadzi zielony szlak z Zagórza, który wiedzie w stronę Krysowej, otwierając wędrowcom drogę do tego pełnego magii miejsca.
Kamień Leski spowija legenda – diabeł rzucił nim, chcąc zniszczyć kościół w Lesku, lecz głaz zatrzymał się właśnie tutaj, strzegąc wiary i historii. Opowieści te można poznać z tablic przy skale, które dodają miejscu mistycznego charakteru.
Skała była natchnieniem dla poetów i badaczy: Aleksander Fredro poświęcił jej wiersz „Kamień nad Liskiem”, a wspominali ją także Wincenty Pol, Oskar Kolberg i Stanisław Staszic. Dziś Kamień Leski przyciąga nie tylko miłośników legend, lecz także wspinaczy – oferując trasy od średniozaawansowanych po wymagające. To przestrzeń, gdzie historia, natura i adrenalina splatają się w jedno, zapraszając do odkrywania tajemnic Bieszczad.
Źródła Sanu – śladami tajemnic dzikich Bieszczad
Źródła Sanu to nie tylko początek jednej z najpiękniejszych rzek tego regionu, choć prawdziwe źródła Sanu kryją się już po stronie ukraińskiej. To miejsce pełne magii, gdzie każdy krok prowadzi przez historię i naturę nieujarzmionych Bieszczad. Szlak wiedzie przez opuszczone wsie – Bukowiec, Beniowa, Sianki – które dziś pozostają jedynie echem przeszłości, oraz obok tajemniczego „Grobów Hrabiny”, gdzie historia i legenda splatają się w jedno.
Na polanie nad źródełkiem stoją graniczne słupy Polski i Ukrainy, a tuż obok wznosi się kamienny obelisk z krzyżem, ufundowany przez naszych wschodnich sąsiadów. Ta trasa to zaproszenie dla tych, którzy pragną odnaleźć dzikość Bieszczad, zanurzyć się w ciszy i poczuć tajemnicę miejsca, które mimo upływu czasu wciąż trwa w swoim surowym pięknie.
To wędrówka, która otwiera serce na historię i naturę – pełna wspomnień, legend i nieodkrytych ścieżek. Szlak do „Źródeł Sanu” to podróż przez zapomniane, ale wciąż żywe dusze Bieszczad.
Cerkwie Bieszczad – milczące świadectwa historii i duchowości
Cerkwie to nieodłączny element bieszczadzkiego krajobrazu — nie tylko dla miłośników historii czy architektury, ale przede wszystkim jako miejsca pełne duchowości i pamięci. Każda z nich opowiada swoją wyjątkową, często dramatyczną historię, wplatając się w losy tego niezwykłego regionu. Z bogatej listy cerkwi wybraliśmy trzy, które warto poznać.
W Łopience stoi cerkiew grekokatolicka, słynąca z ikony Matki Boskiej Łopieńskiej Pięknej Miłości. Przed wysiedleniami w 1947 roku była to największa świątynia maryjna Bieszczad i cel licznych pielgrzymek. To tu odbywały się odpusty, przyciągające wiernych z dalekich miejsc — z Rzeszowa, Sniny czy Użhorodu. Łopienka to miejsce o niezwykłej sile duchowej, gdzie historia przeplata się z wiarą.
W Smolniku zachowała się jedyna w Bieszczadach cerkiew bojkowska — św. Michała Archanioła. Ten drewniany zabytek to skarb wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jego niepowtarzalna architektura i bogata historia czynią z niego obowiązkowy punkt na mapie każdego podróżnika.
W Hoszowie czeka cerkiew pw. bł. Bronisławy, często widywana na bieszczadzkich widokówkach — jej urok i spokój przyciągają odwiedzających o każdej porze roku.

Nie sposób pominąć też cerkwi w Bystrem i Górzance. Ta pierwsza, z początku XX wieku, należy do Szlaku Architektury Drewnianej Podkarpacia. Cerkiew w Górzance, z bogatą historią sięgającą XVII wieku, dziś pełni rolę parafialnej świątyni rzymskokatolickiej, łącząc przeszłość z teraźniejszością.
Te cerkwie to nie tylko budowle — to pomniki pamięci, które cicho opowiadają o losach ludzi, kultur i wiary Bieszczad. Warto ich posłuchać podczas wędrówki po tych dzikich i pięknych stronach.
Jezioro Solińskie – perła Bieszczad
Jezioro Solińskie to jedno z najpiękniejszych miejsc w Bieszczadach, choć jego historia sięga połowy XX wieku. Budowa zapory na Sanie rozpoczęła się w 1960 roku i trwała prawie dziewięć lat. Solińska tama, najwyższa w Polsce (81,8 m wysokości, 664 m długości), stworzyła imponujący zbiornik o powierzchni około 22 km² i pojemności 472 milionów metrów sześciennych.

Linia brzegowa jeziora ma aż 166 km, pełna zatoczek i półwyspów, a woda miejscami sięga 60 metrów głębokości. Pod zaporą działa elektrownia wodna o mocy 200 MW, dostarczająca energię dla regionu. Naturalne nanoszenie osadów, około 200 tysięcy metrów sześciennych rocznie, stopniowo zmienia kształt jeziora.
Jezioro jest rajem dla miłośników sportów wodnych: żeglarstwa, windsurfingu czy kajakarstwa. Choć brzegi bywają kamieniste lub błotniste, nie odstraszają turystów spragnionych przygód i pięknych widoków.
Na zachodnim brzegu, w Polańczyku, rozwinęła się turystyka i uzdrowisko. Latem kursują tu statki wycieczkowe, a od 2022 roku działa kolej gondolowa z widokiem na zaporę i góry. Liczne trasy spacerowe i punkty widokowe zachęcają do wędrówek i odpoczynku na łonie natury.
Worek Bieszczadzki – dzika dolina u źródeł Sanu
„Worek Bieszczadzki” to nazwa, która dla wielu oznacza magiczne miejsce — dziką dolinę górnego Sanu, sięgającą od jego źródeł aż do Tarnawy Niżnej. Ta przestrzeń otulona jest z jednej strony granicą z Ukrainą, a z drugiej – pasmem Bieszczad Wysokich. To kraina pełna historii, śladów dawnych wsi i cichego piękna przyrody.
Przez tę dziką dolinę prowadzi ścieżka przyrodniczo-historyczna „W dolinie górnego Sanu”. Na trasie spotkamy nieistniejące już wsie – Bukowiec, Beniowa, Sianki. To tu cicho trwają resztki cerkwi i cmentarzy, a wśród nich „Grób Hrabiny” — miejsce, które niesie ze sobą tajemnicę i pamięć minionych czasów. Trasa kończy się blisko Przełęczy Użockiej, przy źródłach jednego z dopływów Sanu.
Urokliwe miejscowości w Bieszczadach i ich kulturowe skarby
Choć Bieszczady kojarzą się przede wszystkim z dziką przyrodą i małymi, urokliwymi wioskami, w sercu tego regionu znajdują się też miasta o dużym znaczeniu kulturowym i historycznym, które stanowią bramę do górskich przygód.
- Ustrzyki Dolne to największe miasto Bieszczad – ważny ośrodek administracyjny i turystyczny. Znajduje się tu neogotycki kościół pw. Najświętszego Serca Jezusowego z początku XX wieku oraz liczne muzea, galerie i baza noclegowa. Miasto tętni życiem przez cały rok, oferując bogate wydarzenia kulturalne.

- Tuż obok leżą Ustrzyki Górne – malownicza miejscowość i brama do Bieszczadzkiego Parku Narodowego. To doskonałe miejsce na wyprawy w dzikie zakątki gór. W Ustrzykach Górnych zachowały się dawne cerkwie, świadczące o bogatej, wielokulturowej historii regionu.
- W sercu regionu, choć już nieco na obrzeżach, znajdują się Sanok– miasta, gdzie przeszłość spotyka się z teraźniejszością. Sanok to dawny ośrodek handlu i kultury na pograniczu polsko-ukraińskim. Zamek Królewski z XIV wieku, mieszczący muzeum z kolekcją ikon bojkowskich, jest jednym z symboli miasta. Obok warto odwiedzić Skansen w Sanoku – jeden z najstarszych w Polsce, gdzie można zobaczyć tradycyjne budownictwo i poznać kulturę ludową regionu. Sanok żyje licznymi festiwalami i wydarzeniami, będąc ważnym punktem na mapie Bieszczad.

- Lesko, zwane „Perłą Bieszczad”, to historyczne miasto z malowniczym rynkiem, zabytkowymi kościołami, dawnymi synagogami oraz zamkiem, który przez wieki pełnił funkcje obronne, a dziś stanowi ciekawy punkt turystyczny. Kilka kilometrów od miasta rozciągają się dzikie tereny Bieszczadzkiego Parku Narodowego, zapraszające do odkrywania górskich tajemnic.
- Na pograniczu Beskidu Niskiego i Pogórza leży Haczów – niewielka miejscowość o wielkim znaczeniu kulturowym. Znajduje się tu drewniany, gotycki kościół św. Michała Archanioła z XV wieku, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To największa i najstarsza drewniana świątynia tego typu w Europie, słynąca z unikalnych, niemal niezmienionych polichromii.
- Cisna to tętniąca życiem baza turystyczna, gdzie spotkamy klimatyczne kawiarenki, restauracje i przytulne pensjonaty, tworzące doskonałe miejsce na odpoczynek.
- Wetlina zachwyca spokojem i tradycją – to popularny punkt startowy do wędrówek po Połoninie Wetlińskiej. Warto tu także zobaczyć liczne cerkwie i kapliczki, które są ważnym elementem bieszczadzkiej kultury i historii.
Magia i tajemnice Bieszczad – fascynujące ciekawostki o sercu dzikiej przyrody
Bieszczady to kraina pełna tajemnic i niezwykłych historii, które zachwycają odwiedzających z całego świata. Oto kilka fascynujących ciekawostek, które ukazują bogactwo tego miejsca w harmonii z naturą i historią:
- Bieszczady należą do Karpat Zewnętrznych i powstały około 25 milionów lat temu. Ich budulcem jest flisz, osadzony na dnie pradawnych mórz, co czyni te góry świadkami prehistorycznych oceanów.
- Pierwsze ślady obecności człowieka na tych terenach pochodzą sprzed 30-40 tysięcy lat. Przez wieki ziemie te zamieszkiwały kultury łużycka i celtycka, pozostawiając ślady swojej obecności.
- W historii Bieszczad widoczny jest także wpływ Polski, szczególnie za czasów Kazimierza Wielkiego i Jadwigi Andegaweńskiej, którzy wzmocnili obecność państwa w tym regionie.
- W 2013 roku powstał Park Gwiezdnego Nieba Bieszczady – miejsce, gdzie nocą rozpościera się niezwykły widok Drogi Mlecznej oraz tysięcy gwiazd, idealne dla miłośników astronomii.

- Bieszczady są ostoją dla drugiej co do wielkości w Polsce populacji żubrów, która w 2021 roku liczyła 719 osobników, przypominając o potędze dzikiej przyrody.
- Przyroda tych gór jest wyjątkowo różnorodna – rośnie tu aż 30 gatunków roślin endemicznych oraz ponad 900 gatunków roślin naczyniowych. Zamieszkuje je też 43 gatunki ssaków, w tym potężne drapieżniki: niedźwiedź brunatny, ryś i wilk.
- W Jeziorze Solińskim spoczywa pamięć pięciu zatopionych wsi, których mieszkańcy musieli ustąpić miejsca ogromnemu zbiornikowi wodnemu o pojemności 472 milionów metrów sześciennych.
- Bieszczady to także kraina jaskiń – najdłuższa z nich, Jaskinia Dolna w Nasicznem, ma 60 metrów długości, a wciąż prowadzone są tu nowe badania speleologiczne.
Bieszczadzkie smaki – tradycja i prostota w kuchni górskiej
Kuchnia Bieszczadów to smak tradycji, prostoty i natury. Bazująca na lokalnych składnikach, takich jak kasze, kapusta, ziemniaki, grzyby czy dziczyzna, stanowi odbicie kulturowej mozaiki regionu, w której przenikają się wpływy bojkowskie, łemkowskie i podkarpackie. To kuchnia sycąca, aromatyczna i pełna charakteru – idealna po górskich wędrówkach. Poznaj wyjątkowe potrawy, które od pokoleń goszczą na bieszczadzkich stołach i nadal zachwycają smakiem.
- Fuczki to placki z kiszonej kapusty wymieszanej z ciastem naleśnikowym, smażone na patelni. Podawane solo ze śmietaną lub jako dodatek do mięsa i ryb.
- Gołąbki z ziemniakami zawijane w kapustę mają farsz z surowych ziemniaków, sera, jajka i cebuli, często zapiekane ze śmietaną lub masłem. W wersji zwanej stolnikami farsz jest dwuwarstwowy – z surowych i ugotowanych ziemniaków z twarogiem.

- Hryczanyki to kotlety z kaszy gryczanej i mięsa, przyprawione czosnkiem, smażone na oleju. Podaje się je z sosem śmietanowym lub grzybowym.
- Kaszełynik to zupa z kiszonej kapusty z mięsem, śliwkami i chrzanem, a klusz łemkowski to kluski z sosem pieczarkowo-koperkowym lub w wersji bojkowskiej z maślanką.
- Knysze to smażone pierogi z farszem z kaszy gryczanej, twarogu lub pieczarek, często podawane z sosem czosnkowym, także w wersji słodkiej z serem. Kysełycia to karpacki żur na kwasie z kapusty, z ziemniakami i skwarkami.
- Maczanka, danie śniadaniowe, to gęsta potrawa z mleka, jajek i mąki, podawana z podsmażoną cebulką, czasem kiełbasą lub boczkiem.
- Nupis kapuściany to pierogi z kapustą, pieczarkami i melisą, a pierogi „bieszczadzkie” mają różne farsze: słodki ser, jabłka z cynamonem, albo ziemniaki z serem i majerankiem.

- Proziaki, czyli bułki sodowe z Podkarpacia, pieczone na blasze lub patelni, podawane na słono lub słodko, a nawet jako burgery z mięsnym nadzieniem. Nazwa pochodzi od sody, zwanej prozą.
- Werenyky hryczane to pierogi z kaszą gryczaną, cebulą, pokrzywą i czosnkiem niedźwiedzim – kolejna regionalna specjalność.
Bieszczady to prawdziwa oaza spokoju i piękna, która pozwala na oderwanie się od zgiełku współczesnego życia. To kraina, gdzie czas płynie wolniej, smaki są bardziej wyraziste, a widoki zapierają dech w piersiach. Tutaj można nie tylko odpocząć wśród gór i lasów, ale też zanurzyć się w lokalnej kulturze i kuchni, która od pokoleń karmi serca i wspomnienia.
Jeśli pragniesz uciec od codzienności i zatopić się w ciszy gór, śpiewie ptaków i smaku regionalnych potraw – wybierz Bieszczady. Wyrusz na szlak, odkryj tutejsze skarby i pozwól, by ten wyjątkowy zakątek Polski na długo zapisał się w Twojej pamięci.







