Za wolność naszą i waszą

Rok 1895. Kreteńscy Grecy rozpoczynają kolejne antytureckie powstanie. Rząd Królestwa Grecji udziela powstańcom poparcia. Wspiera także powstańców militarnie.

Dwa lata później dochodzi do trzydziestodniowej wojny grecko-tureckiej. Armia grecka ponosi klęskę. Grecja obciążona zostaje kontrybucjami. Zmuszona zostaje także do oddania części przygranicznych terenów państwu Osmańskiemu. Walki pomiędzy Grekami, a Turkami mają charakter międzynarodowy. W 1897 na Kretę przybywają wojska czterech mocarstw (Rosji, Wielkiej Brytanii, Włoch i Francji), które mają stać na straży ustaleń traktatu pokojowego. Interwencja międzynarodowa zmusiła wojska greckie do opuszczenia Krety. Mocarstwa uniemożliwiły także powrót władz tureckich, przyznając wyspie szeroką autonomię. Tymczasową władzę na Krecie przejął komitet czterech ambasadorów, który rok później przekazał swoje obowiązki wysokiemu komisarzowi, nowo utworzonego, autonomicznego państwa kreteńskiego – księciu Jerzemu, młodszemu synowi króla Grecji.

cmentarz rethimo1

Od 1897 do 1909 roku w Rethymno stacjonują wojska rosyjskie, w których jest około 300 Polaków.

W 1905 w Therisson wybucha powstanie przeciwko księciu Jerzemu. Poparcia dla księcia udzielają cztery mocarstwa. Podczas walk śmierć ponosi trzech Polaków. W sumie, w latach 1897-1909 w obronie wolności śmierć ponosi osiemnastu Polaków.

Jest takie miejsce 123 lata później
Na pierwszy rzut oka niepozorne. Nie rzuca się w oczy. Nie szuka poklasku ani sławy. Na rogu ulic Kriari i Timoleontos Vassou w Rethymno.
Biały mur. Na nim pamiątkowa tablica. Jak na krzyżu Jezusa, w trzech językach, tak aby każdy mógł przeczytać, zrozumieć, zastanowić się. Wszystko w bieli, w kolorze niewinności i czystości. Kreteńskie słońce odbija się w tej bieli, dając wyraz jakiejś świętości tego miejsca. Na tablicy napis: „Miejsce wiecznego spoczynku żołnierzy polskich poległych w walce o wolność Grecji.” I daty: 1897-1905.

cmentarz rethimo5 cmentarz rethimo4

Za murem cmentarz. Nieduży. Cichy i skromny. Taki onieśmielony. Tylko czym? Na nim osiemnaście grobów. Białych z krzyżami. A w nich Polacy, którzy oddali życie w obronie wolności. I tylko można sobie wyobrazić, że śpią szczęśliwi. Umierali przecież za to w co wierzyli. Nie mając swojego państwa walczyli o pragnienie wolności innych narodów. Ten mickiewiczowski mesjanizm, że Polska Chrystusem narodów. 

I może nadal, w słodkich objęciach Morfeusza z uśmiechem na twarzy, cicho szepcą to hasło, które, tak dobrze znali? W imię którego umierali za „wolność naszą i waszą”!

cmentarz rethimo2

To miejsce pochówku polskich żołnierzy nie pragnie sławy. Świadczy o tym miejsce, w którym się znajduje. Na uboczu.
Zdaje się, że ten cmentarz i Polacy, którzy tam spoczywają mają tylko jedno marzenie. Wydawać by się mogło, że całe to miejsce chce tylko jednego. Jakby zza światów albo z jakiegoś pozaziemskiego raju wołało:
Hej! Zatrzymaj się, zastanów! Pamiętaj o nas!

zdjęcia, tekst: Krzysztof Mlyczyński

NAJNOWSZE

KUCHNIA

Informacje polonijne