W lipcu wydawcy wystartowali z kampanią informacyjną o wprowadzeniu systemu opłat za treści w Internecie. Wraz z firmą Piano Media już we wrześniu zamkną dostęp do co najmniej 119 różnych sekcji w 42 polskich serwisach.
Pierwsze opłaty w ramach systemu Piano Media w serwisach polskich wydawców zaczeły być pobierane w pierwszym tygodniu września br. Obecnie wydawcy informują o zamknięciu wspólnym paywallem co najmniej 119 różnych sekcji w swoich witrynach (m.in. opinie, komentarze, reportaże, galerie i materiały wideo).
Od 3 września użytkownicy mogą wykupić dostęp do serwisów na tydzień (9,90 zł), na miesiąc (19,90 zł) lub na rok (199 zł). Po dokonaniu opłaty 40 proc. kwoty wniesionej przez użytkownika zostanie przekazane wydawcy strony, na której użytkownik się zarejestrował, 30 proc. otrzyma firma Piano Media (udostępnia system paywall), a pozostałe 30 proc. trafi do tych wydawców, których strony w danym miesiącu użytkownik odwiedzi (zobacz ilustrację obok).
W projekcie uczestniczy siedmiu wydawców: Agora SA, Murator SA, Ringier Axel Springer Polska, Polskapresse, Media Regionalne, Edytor, a także Polskie Radio. – Mam nadzieję, że inni wydawcy do nas dołączą – mówi Michał Gwiazdowski, kierownik ds. mediów cyfrowych „Gazety Wyborczej”. Za paywallem znajdą się strony 27 ogólnopolskich i regionalnych dzienników, 14 magazynów, a także strona Polskiego Radia, które w ostatnich dniach dołączyło do systemu.
„GW” w całości zamknie „Duży Format”, „Wysokie Obcasy” i „Magazyn Świąteczny”, a także opinie, teksty o kulturze, wybrane artykuły z działów zagranicznego i nauki. Agora zamknie też wybrane części portali swoich magazynów, m.in.: Poradnikdomowy.pl (dział Psychologia, reportaże i zdrowie) i Czterykaty.pl (działy Zrób to sam czy porady architektów).
Murator będzie pobierał opłaty za wybrane treści w Muratordom.pl (dział wideo) i Poradnikzdrowie.pl (dział Mama po porodzie oraz kalkulatory). Na stronie „Super Expressu” Se.pl wydawca zamknie m.in. opinie i kronikę kryminalną. – Ten internetowy projekt musi w końcu zacząć żyć własnym życiem – mówi Starewicz-Jaworska, dyrektor ds. kontentu w Muratorze.
Podobne kroki podejmą wydawcy prasy regionalnej. Polskapresse w zależności od witryny zamknie dostęp do opinii, magazynów, tekstów poradnikowych i historycznych, na niektórych stronach za paywallem będą obszerniejsze artykuły dotyczące danych regionów. Podobnie zrobią Media Regionalne. – Regularna treść informacyjna pojawiająca się na co dzień w serwisach jest bezpłatna i tak pozostanie – informuje Hubert Żyżkowski, kierownik ds. marketingu i PR Mediów Regionalnych. – Ograniczone zostaną treści premium, a więc ekskluzywne materiały, treści wideo czy analizy – dodaje.
Już rozpoczeła się kampania promująca projekt Piano Media w Polsce. Część z wydawców uczestniczących w projekcie przygotowała publikacje, które mają w prasie drukowanej wyjaśniać zasady działania projektu. W witrynach przystępujących do systemu pojawią się górne belki z logo Piano Media, umożliwiające rejestrację użytkowników. Mają się też znaleźć podstawowe informacje: lista tytułów uczestniczących w systemie Piano Media, informacje o opłatach, a także odnośniki do przykładowych artykułów, które mogą zostać objęte systemem opłat.
Murator chce rozpocząć kampanię marketingową informującą o opłatach w ramach własnych witryn internetowych. Dział marketingu wydawnictwa przygotował kilka formatów, które będą informować o projekcie. – To pierwszy projekt, w którym uczestniczą ważni na polskim rynku wydawcy, którzy porozumieli się we wspólnej inicjatywie – zauważa Agnieszka Starewicz-Jaworska.
Kampanie informacyjne potrwają co najmniej do września, kiedy zostaną wprowadzone wspólne opłaty. Wcześniej, na początku sierpnia, wydawcy ograniczyli dostęp do pojedynczych artykułów, które były dostępne dopiero po rejestracji. Część wydawców w tym okresie zadecyduje, czy zamknięte za paywallem treści pozbawić reklam. – Jeśli będzie to powszechny postulat użytkowników, to nie wykluczam, że się do tego przychylimy – mówi Aleksy Uchański, dyrektor działu online Ringier Axel Springer. – Serwis pozbawiony reklam byłoby trzeba przebudować, aby był w pełni funkcjonalny, bo wszystkie strony były konstruowane tak, by było w nich miejsce na reklamy – dodaje.