W środę będzie można obserwować ciekawe zjawisko astronomiczne: zakrycie planety Wenus przez tarczę Księżyca. Będzie ono widoczne w dzień, w związku z tym do jego dostrzeżenia konieczny będzie teleskop lub lornetka.
Księżyc, naturalny satelita Ziemi, porusza się po niebie dość szybko i często na swojej drodze napotyka różne gwiazdy, które zasłania, a potem odsłania. Najciekawsze są zakrycia jasnych obiektów, czyli np. jaśniejszych gwiazd. Ale zdarzają się tez zakrycia planet i 6 kwietnia na miłośników astronomii czeka nie lada gratka – zakrycie Wenus.
Zjawisko nastąpi w trakcie dnia, czy uda się je w związku z tym zobaczyć? Jak najbardziej, bowiem o ile gołym okiem nie widzimy w dzień gwiazd i planet, to mimo wszystko te najjaśniejsze możliwe są do dostrzeżenia także wówczas, gdy Słońce jest już wysoko nad horyzontem – trzeba tylko użyć teleskopu. Należy przy tym zachować szczególną ostrożność i nigdy nie kierować instrumentu na Słońce, bowiem grozi to utratą lub poważnym uszkodzeniem wzroku. Środki ostrożności są szczególnie potrzebne w środę, bowiem w tym dniu Wenus będzie znajdować się zaledwie około 15 stopni od tarczy Słońca. Jeżeli ktoś jest początkujący w obsłudze sprzętu optycznego, lepiej w tym przypadku zdać się na pomoc kogoś bardziej doświadczonego, np. z lokalnego klubu astronomicznego czy planetarium.
Księżyc będzie w godzinach przedpołudniowych 6 kwietnia już blisko nowiu, z bardzo wąskim sierpem i oświetleniem zaledwie 2 proc. tarczy. Zatem zobaczenie go w dzień gołym okiem to nie lada wyzwanie, a nawet niewielkie zachmurzenie może skutecznie uniemożliwić obserwacje przy użyciu teleskopów.
Dokładne momenty zakrycia będą różne w zależności od miejsca Polski, z którego chcielibyśmy prowadzić obserwacje. Będą to różnice dochodzące do około 10 minut. W przypadku Warszawy zakrycie nastąpi o godz. 9.42, potem przez niecałą godzinę Wenus będzie schowana za tarczą Księżyca i odkrycie nastąpi o godz. 10.39. Wenus ma na niebie rozmiary około 10 sekund łuku, dzięki czemu momenty zakrywania i odkrywania nie będzie krótkie, a potrwają wiele sekund.
PAP – Nauka w Polsce