W piątek, 25 stycznia br. do 24 – godzinnego strajku przystąpią pracownicy komunikacji miejskiej w Atenach (metra, kolejki elektrycznej (ISAP), kolejki podmiejskiej (proastiakos), tramwaju, autobusów, trolejbusów) w proteście przeciwko objęciu ich jednolitą siatką płac sektora publicznego oraz przeciw zniesieniu układów zbiorowych.
W czwartek, strajkujący odmówili powrotu do pracy, mimo że Sąd I Instancji w Atenach w dniu 21 stycznia orzekł, że strajk jest nielegalny i nakazał im przerwanie protestu. W tym samym dniu po kilkugodzinnej naradzie rządu z udziałem Premiera Grecji, A. Samarasa, Minister Rozwoju Kostis Chatzidakis ogłosił decyzję o mobilizacji obywatelskiej, umożliwiający zwalnianie maszynistów, którzy nie stawią się do pracy.
Związki zawodowe w reakcji na ostrzeżenia rządu ogłosiły natychmiastowy strajk, który sparaliżował transport w stolicy na resztę dnia. Mieszkańcy Aten, by pod koniec dnia wrócić do domów, musieli pokonać pieszo wiele kilometrów w czasie burzy albo walczyli o taksówki.
W celu wsparcia dla związkowców metra, którzy postanowili strajkować dalej i niezależnie od konsekwencji, pracownicy pozostałych środków komunikacji miejskiej przyłączyli się do strajku.
Ponadto związki zawodowe zapowiedziały strajki na sobotę i niedzielę (26 i 27).