Sepsa w greckich szpitalach

Ponad 8.500 przypadków sepsy (ciężkiej choroby spowodowanej przez obecność bakterii we krwi) odnotowano w rejestrze odporność bakterii na antybiotyki w pierwszej połowie 2009 roku w 40 szpitalach greckich.

Spośród nich 2953 posocznicy zarejestrowano na oddziałach intensywnej terapii, 1193 w klinikach chirurgicznych, 4335 w klinikach patologicznych, sugerując, że drobnoustroje są „przenoszone” z każdego zakątka szpitala.

Epidemia sepsy zabija pacjentów w szpitalach greckich. Stanowi poważny problem epidemiologiczno-terapeutyczny, zwłaszcza na oddziałach intensywnej terapii, ale występuje także w warunkach poza szpitalnych. Najczęściej przyczyną posocznicy są infekcje w obrębie jamy brzusznej, zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i infekcje układu moczowego, lecz u osób predysponowanych może ją wywołać każde inne zakażenie. Z bakteriologicznego punktu widzenia przyczyną sepsy może być każdy drobnoustrój, stosunkowo rzadko są to pasożyty, wirusy i bakterie atypowe.

Do sepsy najczęściej dochodzi w warunkach oddziału intensywnej terapii. Dzieje się tak ze względu na ciężki stan chorych tam przebywających oraz liczbę wykonywanych inwazyjnych procedur medycznych niezbędnych w procesie terapeutycznym. Opór „zarazków” na leczenie silnymi antybiotykami został odrzucony nawet w 80% – sprawia to, że Grecja dominuje w Europie pod względem opornych bakterii.

„Leczenie ciężkiej sepsy jest długotrwałe i obarczone dużym ryzykiem niepowodzenia. Jednak nadużywanie antybiotyków jest tylko jednym parametrem problemu. Ponadto wysoka odporność grecka na antybiotyki, w połączeniu z minimalną aktywnością terapii antybiotycznej, pozostawia małe prawdopodobieństwo na utrzymanie racjonalnego i skutecznego działania. Konieczne jest wprowadzenie stosownych środków w celu zapobieżenia rozprzestrzenianiu się infekcji, które głównie odnoszą się do surowych norm przestrzegania higieny przez pracowników służby zdrowia”, podkreśla Pan Al. Vatopoulos, profesor mikrobiologii w Narodowej Szkole Zdrowia Publicznego.

W Grecji jednak o higienę jest trudno. Z badan wynika, że zaledwie 20% lekarzy i pielęgniarek funkcjonuje zgodne z zasadami.

Nie po raz pierwszy Grecja jest zagrożeniem, zwłaszcza dla krajów Europy Północnej, gdzie bakterie pozostają wrażliwe na antybiotyki. W ciągu ostatnich pięciu lat co najmniej osiem razy był alarm na greckie odporne mikroby, które przeniosły się na szpitale w Europie i zakażały.

Chociaż w szpitalach-nabyte infekcje są problemem globalnym, Grecja jest na szczycie pod względem opornych bakterii, podkreśla profesor Lekarz Chorób Zakaźnych Elleni Giamarellos.

NAJNOWSZE

KUCHNIA

Informacje polonijne