Kiedy słyszymy o poście, pierwsze co przychodzi nam do głowy, to ograniczenia w jedzeniu i piciu. Wiedząc, czego nie powinno się spożywać, sądzimy, że istotą tego czasu jest wstrzemięźliwość. Nade wszystko warto jednak pamiętać, że post powinien uczyć pokory. Mówi o tym teologia Wschodniego Kościoła Prawosławnego, zachęcając chrześcijan do prowadzenia umiarkowanego trybu życia, zwłaszcza w dniach postów, które w kalendarzu prawosławnym występują dość często. Postawa ta ma zachęcać do czci Boga oraz posłuszeństwa Jego świętej woli. Chrystus – wskazując wiernym na czas swojego 40-dniowego okresu postu, nazywanego kwarantanną (łac. quarantena czyli 40 dni) – ukazuje wzniosły cel takiej próby. Winno się ją podejmować po pierwsze – dla zbawczego uczestnictwa w Jego życiu, mękach, śmierci i chwale, a po drugie – dla wyzwolenia z grzechu i osiągnięcia jedności z Bogiem. Jedynie poprzez post – szczególnie post ścisły – człowiek może dokonać w sobie zmian i udoskonalić duchowo. Dlatego też warto przyjrzeć się z bliska tradycji powstrzymywania się od pokarmów, która posiada głębokie korzenie historyczne.
Wstrzemięźliwość według ducha
Podobnie jak w kościele pierwotnym, także dziś chrześcijańskie święto Paschy jest bezpośrednio poprzedzone okresem Wielkiego Postu, trwającym 40 dni. Warto jednak zauważyć, że wymiar postu w kościołach ortodoksyjnych jest nieco inny niż w obrządku rzymskokatolickim. Przez cały ten czas w prawosławnych cerkwiach sprawowana jest w środy i piątki Liturgia Uprzednio Poświęconych Darów, a w soboty – Liturgia św. Jana Złotoustnego (oprócz Wielkiej Soboty), natomiast w niedziele Wielkiego Postu – Liturgia św. Bazylego. W poniedziałek, wtorek i czwartek w Wielkim Poście liturgia nie jest sprawowana. Podczas wszystkich obrzędów wielkopostnych odmawiana jest modlitwa św. Efrema Syryjczyka, której towarzyszą pokłony do ziemi. W czasie postu w świątyniach czytany jest wieczorami Wielki Kanon Pokutny autorstwa św. Andrzeja z Krety, składający się z 250 hymnów liturgicznych (troparionów), nawołujących do pokuty, podczas których na wezwanie „Zmiłuj się nade mną, Boże zmiłuj się nade mną” wierni składają pokłony, prosząc o uwolnienie od lenistwa, zniechęcenia, pożądania władzy i o udzielenie im ducha czystości, pokory, miłości i cierpliwości.
Post zaś zawsze powinien być połączony z modlitwą, bowiem modlitwa – to stróż czystości, lek na rozdrażnienia, pohamowanie pychy, wykorzenienie zawiści, zniszczenie nieprawdy. Modlitwa walczy z duchowymi namiętnościami i – zwyciężając je – oczyszcza człowieka. Ten, kto pości prawdziwie i bez obłudy, ten naśladuje Chrystusa, staje się z niesprawiedliwego sprawiedliwym, ze złego – dobrym, z niecnego – pobożnym. (św. Andrzej z Krety)
Pierwsza niedziela Wielkiego Postu to święto Triumfu Ortodoksji, ustanowione w 842 roku w Konstantynopolu na pamiątkę przywrócenia kultu ikon w kościele wschodnim. W tym dniu w świątyniach wystawiane są na pulpitach ikony Chrystusa i Matki Bożej, otoczonych rzędami świętych. Podczas specjalnego obrzędu – nazywanego Obrzędem Prawosławia – wspominani są ojcowie Kościoła i wszyscy jego obrońcy, a także wypowiadane są klątwy przeciwko heterykom. Druga niedziela to Niedziela Oświecającego Postu, kiedy to post jest wskazywany jako środek do zwycięstwa nad grzechem i bycia oświeconym przez łaskę Bożą. Natomiast trzecia niedziela postu to dzień adoracji Chrystusa Ukrzyżowanego, kiedy to podczas całonocnego czuwania wynoszony jest na środek świątyni Krzyż, który przystraja się kwiatami. Wierni na klęczkach całują relikwię, pozostającą na środku kościoła do piątku, a następnie krucyfiks jest przenoszony do części ołtarzowej. Czwarta niedziela wspomina z kolei św. Jana Klimaka, mnicha z góry Synaj, autora słynnej „Drabiny do raju”. W jego dziele przedstawione zostały trzydzieści trzy stopnie duchowego doskonalenia się człowieka, gdzie liczba stopni oznacza trzydzieści trzy lata ziemskiego życia Chrystusa. Natomiast podczas piątej niedzieli wspomina się św. Marię Egipską, pustelnicę i ascetkę z IV w., która po swoim nawróceniu żyła przez 48 lat wyłącznie postem i modlitwą. Te dwie ostatnie niedziele – ukazujące ideał życia duchowego – mają inspirować i zachęcać wiernych do prób ascezy i indywidualnego wysiłku podczas okresu wielkopostnego.
Wstrzemięźliwość dla ciała
Kto ceni zdrowie – niech pości usilnie. Ale post to nie tylko ograniczenia w jedzeniu. Prawdziwy post – to oddalenie od siebie, gniewu, żądzy, kłamstw i nieprawdy. Post wyprowadza z niewoli i daje wolność, leczy duchowe rany i wzmacnia rozum, zwalcza namiętności i uśmierza myśli. Post poskramia ciało, ale i rozjaśnia duszę, czyni ją lekką, unoszącą się do góry. Weź post na towarzysza swego życia, żeby cię chronił, zbawił od śmierci, wybawił od pokus i doprowadził do przystani Królestwa Niebieskiego!
Oprócz zmian w kalendarzu liturgicznym, w domach prawosławnych zmienia się również charakter zastawiania stołu. Począwszy od Czystego Poniedziałku, przypadającego w Greckim Kościele Prawosławnym po tzw. Niedzieli Przebaczenia, wierni powinni rozpocząć post, który potrwa aż do Wielkiej Nocy. Dawniej w pierwszy poniedziałek i wtorek prawosławnego Wielkiego Postu nie spożywano pokarmu praktycznie wcale, stąd tradycyjna nazwa tych dni – Czysty Poniedziałek i Czysty Wtorek. Obok ascetycznego znaczenia mało to również pomóc w przestawieniu się organizmu na ściśle postne pokarmy.
Post bowiem w kościele ortodoksyjnym to prawdziwe zaciśnięcie pasa, ponieważ przez kilkadziesiąt najbliższych dni nie powinno się sięgać po mięso, produkty mleczne, ryby, sery i jajka. Wolno natomiast spożywać pokarmy, na które składają się warzywa, owoce, oliwa oraz owoce morza (małże, krewetki, ośmiornice, kalmary, mątwy). W środy i piątki zaleca się odstawienie również tłuszczów roślinnych oraz zawierających je potraw (oliwa, kukurydza, soja). W niedzielę Adoracji Krzyża, a także 25 marca czyli w święto Zwiastowania NMP, które zwyczajowo przypada na okres Wielkiego Postu, dopuszcza się zjedzenie ryby. Tradycja nakazuje także, aby w poniedziałki, środy, piątki karmić się posiłkami typu woda, chleb, surowe owoce i warzywa czy kompoty; natomiast we wtorki i czwartki – sięgać po gorące jedzenie bez masła; a w soboty i niedziele – po pokarm z użyciem oleju roślinnego. Ryby można konsumować zarówno we wspomniane już święto Zwiastowania Matki Bożej, jak i w Niedzielę Palmową. Z kolei w tzw. Sobotę Łazarza można sobie pozwolić na kawior rybi. Natomiast w Wielki Piątek nie należy spożywać niczego aż do chwili wyniesienia Całunu czyli zakończenia porannej liturgii.
Kwarantanna czyli czterdziestodniowy post powinien zakończyć się szóstego tygodnia, kiedy to zaczynają się obrzędy Wielkiego Tygodnia. Jednak po Niedzieli Palmowej – święcie upamiętniającym wjazd Jezusa do Jerozolimy – greccy prawosławni poszczą jeszcze przez kilka najbliższych dni – aż do nocy Zmartwychwstania. Przez cały tydzień ich dieta staje się bardzo uboga; szereg osób spożywa z wyboru bardzo skromne posiłki, czekając z obfitością stołu na czas Zmartwychwstania. Według teologii kościoła wschodniego, tradycja ta ma być potężną bronią, gdy człowiekowi zagrozi jego własna pycha. Należy jednak pamiętać, że tak jak szkodliwy jest brak umiaru w jedzeniu, tak samo szkodliwy jest i post bez umiaru, gdyż ci, co stronią od jedzenia, są osłabieni fizycznie, co nie pozwala im modlić się z należytą siłą i w należytej ilości. „Post bowiem i panowanie nad sobą są pierwszą cnotą, matką, korzeniem, źródłem i podstawą wszelkiego dobra.” (Kallistos Ignatios Xantopoulos)
Opr. Katarzyna Jakielaszek
Na podstawie: www.ortodox.pl; www.mateusz.pl; www.cerkiew.pl; „Prawosławie” Elżbieta Przybył; „Mały słownik Liturgii Prawosławia” Elżbieta Smykowska