Kiedy słyszymy określenie Pitagorejczycy od razu na myśl przychodzi nam nikt inny jak po prostu – Pitagoras. Warto, przed ukazaniem informacji dotyczących pitagorejczyków, wskazać kim właściwie był Pitagoras. Urodził się około 572 p.n.e. na Samos lub w Sydonie. Był to grecki matematyk, filozof oraz mistyk kojarzony ze słynnym twierdzeniem matematycznym nazwanym jego imieniem. Nie ulega wątpliwości, że był człowiekiem wielu talentów i do dzisiaj zadziwia badaczy. Według większości dostępnych źródeł Pitagoras żył około 80 lat, chociaż relacja anonimowego autora twierdzi, iż żył on aż 104 lata. Trudno jednak doszukać się oficjalnych potwierdzeń w tym zakresie. Według jednej z wersji zmarł w Metaponcie w domu zapaśnika Milona po tym jak został ocalony z pogromu Krotony. Druga zaś wersja mówi o tym, że właśnie rewolty tej nie przeżył.
O twórczości i osiągnięciach Pitagorasa można mówić naprawdę wiele. Jednak dziś ukierunkujemy je, zgodnie z tytułem, na rozwój pitagoreizmu. Warto w tym miejscu wskazać, że Pitagoras założył w Krotonie szkołę pitagorejczyków w roku 529 p.n.e., będąc m.in. spadkobiercą idei Ferekydesa z Syros i Hermodamasa z Samo. Miał wówczas 43 lata. Wykłady odbywały się w jego domu. Wśród uczniów szkoły Pitagorasa wyróżniono trzy kategorie. Pierwsza z nich to grupa akuzmatyków, którzy byli jedynie słuchaczami jego wykładów. Druga to grupa polityków będących najbardziej zaawansowanymi, ogarniającymi całość wspólnotowości w polis. Natomiast trzecia to grupa matematyków (czyli matematykoi), zainteresowanych rozważaniami spekulatywnymi, od których pochodzi nazwa matematyka.
Warto zaznaczyć, że na swoich uczniów wybierał osoby zdolne do milczenia, które byłyby w stanie zachowywać w tajemnicy jego nauki. Pitagoras bowiem uważał, że nieprzyzwoite jest „uliczne filozofowanie”. Nauczał ukryty przed słuchaczami, dla których miało być to jedynie formą próby. Jak wskazuje Jamblich, funkcjonowanie wspólnoty w ujęciu Pitagorasa było stosunkowo zaskakujące, bowiem we wspólnotach pitagorejczyków, w czasie pięcioletniej nauki, adept nie posiadał żadnej własności prywatnej. Potwierdzenie to można odnaleźć w następujących słowach wspomnianego powyżej autora: „Nakazał więc, by dobra pitagorejczyków były wspólne i by pędzili wspólny żywot przez całe życie; natomiast pozostałym polecił, by każdy miał swój majątek, lecz by schodzili się razem dla wspólnych nauk”.
Dywagacje dotyczące filozofii Pitagorasa to bez wątpienia płaszczyzna bardzo rozległa. Warto zatem w tym miejscu wyszczególnić kluczowe cechy wyznawców doktryny, która została przez niego rozwinięta. Należy zauważyć, że jak wskazują, liczne źródła jedynie pewna część poglądów jest przypisywana Pitagorasowi. Bowiem szereg innych osób związanych ze szkołą opublikowało własne dzieła lub przeszło do historii z powodu swych osiągnięć.
Warto w tym miejscu szczególnie zaznaczyć, że pitagorejczycy wnieśli ogromny wkład do nauki starożytnej, zwłaszcza w zakresie matematyki, astronomii oraz teorii muzyki. Ich poglądy w istotny sposób stanowiły inspirację filozofii Platona, który członkiem wspólnoty pitagorejskiej był jedynie czasowo lub być może nawet wcale; kupił księgi Filolaosa i stąd czerpał wiedzę o obyczajowości w koloniach. Akademia Platońska funkcjonowała już jednak na zupełnie innej zasadzie jak – podobno klasztorne – wspólnoty pitagorejczyków.
Jakie zatem były poglądy filozoficzne pitagorejczyków, że zyskały sobie tak dużą sławę? Odpowiedź na to pytanie jest zasadniczo bardzo prosta. Pitagorejczycy uważali, że „wszystko jest liczbą”. Dlatego też, ich zdaniem, każdemu bytowi można było przyporządkować liczbę np. mierząc czy ważąc. Stąd liczby były niejako prototypem całej rzeczywistości. Warto zauważyć, że kluczowa dla pitagorejczyków była liczba 10. Działo się tak dlatego, ponieważ była ona przedstawiana jako „arcyczwórka” – trójkąt, na którego każdym boku mieściły się cztery kamyki i tym samym pojawiało się miejsce na dziesiąty wewnątrz.
Mówiąc o filozofii pitagorejczyków należy wskazać, że ukazywali oni wszechświat jako harmonię przeciwieństw, takich jak ograniczone i nieograniczone, parzyste i nieparzyste, męskie i żeńskie, itd. Natomiast źródłem owych przeciwieństw miało być ich zdaniem niepoznawalne Jedno. Co ciekawe owo Jedno było czasem utożsamiane z monoteistycznie rozumianym Bogiem.
Podejmując ten temat warto zaznaczyć, że pitagorejczycy uznawali monarchię, ponieważ król panuje nad państwem tak jak Jedno panuje nad całym wszechświatem. Natomiast za bardzo duże zło uznawali anarchię, sprzeciwiali się też demokracji.
Warto zauważyć także kwestie etyczne, które występowały wśród pitagorejczyków. Wyznawana przez nich etyka przypisywała dużą rolę przyjaźni. Uważali oni, że przyjaźń opiera się na podobieństwie charakterów, oraz że jest ona ważniejsza niż więzy pokrewieństwa. W niektórych opracowaniach autorzy wskazują, że powiedzenie „przyjaciel to drugi ja” może mieć korzenie pitagorejskie. Natomiast wartością autoteliczną była zdaniem pitagorejczyków sprawiedliwość. Jak wskazują liczne informacje wyznawano zasadę: „według nich kto domaga się przebaczenia dla przestępcy, zdradza tym, że sam jest gotowy popełniać podobne czyny”.
Kończąc rozważania dotyczące omawianej filozofii należy zaakcentować astronomiczne poglądy pitagorejczyków. Kluczowym z nich jest pogląd, że w środku Wszechświata miał znajdować się ogień. Natomiast Ziemia jest tylko jedną z ruchomych gwiazd okrążających Słońce znajdujące się w pobliżu ognia centralnego. Pogląd taki powstał w greckiej kolonii w południowej Italii i został sformułowany przez Filolaosa. Był to układ pirocentryczny. Dodatkowo pitagorejczycy doszukiwali się istnienia jeszcze jednej planety obiegającej Słońce po tej samej orbicie co Ziemia. Co ciekawe została ona nazwana jako przeciw-Ziemia.
Niniejsze rozważania stanowią tylko zaakcentowanie szerokiej płaszczyzny pitagorejskich poglądów. Tematyka ta jest bardzo rozległa i bez wątpienia bardzo ciekawa. Powstały bardzo liczne i interesujące opracowania w tym zakresie. Szczególnie polecana pozycja, która pozwoli zgłębić wiedzę to: Pitagoreizm. Jedno jako arche w metafizyce, antropologii i polityce – pozycja napisana przez Annę Izdebską i wydana przez Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego w 2012 roku