W Atenach wiele jest majestatycznych miejsc oraz wzgórz i wzniesień, które pozwalają podziwiać piękną panoramę tego miasta. A zdecydowanie jest co podziwiać i jest się czym zachwycać. Kiedy podziwiamy panoramę miasta widzimy ogarniająca nas biel. Z góry Ateny są zupełnie białym miastem. Kolor biały to wypadkowa wszystkich kolorów tęczy, ma również potężną symbolikę i nie ma jednego, uniwersalnego znaczenia. Kluczowym paradoksem koloru białego jest fakt, że pomimo tego, że łączy wszystkie kolory tęczy, to reprezentuje czystość. Biel utożsamiana jest również z początkiem, zatem właściwie ze wszystkim tym co jeszcze nie zostało zapisane. Warto w tym miejscu wskazać, że kolor biały wpływa korzystnie na zmysł intuicji, ochrania przy tym i odbija negatywne emocje oraz energie. Co więcej dodaje optymizmu i poprawia samopoczucie. Patrzenie zatem na panoramę Aten jest doskonałą aktywnością dla ciała i ducha, a i dla rozumu, serca i uśmiechu.
Jednym z takich miejsc, które daje możliwość podziwiania i delektowania się ateńską panoramą jest znane i lubiane Wzgórze Filopappou. Jest ono także znane jako Wzgórze Muses (ponieważ zgodnie z tradycją w czasach Orfeusza Musaeus śpiewał tam swoje hymny i tam został pochowany) lub też Wzgórze Seggio. Najstarsza nazwa „wzgórze Segio” pochodzi z czasów okupacji frankońskiej, która utrzymała się do początku ubiegłego wieku. Etymologia tej nazwy najwyraźniej pochodzi od włoskiego słowa „senio” (segno = sygnał, sygnał), prawdopodobnie dlatego, że za panowania Franków w południowym widoku szczytu wzgórza istniała swego rodzaju stacja sygnałowa, która odbierała i nadawała sygnały i informacje do innych wież obserwacyjnych wzdłuż wybrzeży i wysp Zatoki Sarońskiej, które dotyczyły głównie pojawiania się flot lub statków pirackich. Zlokalizowane jest na południowy zachód od Akropolu. Warto wskazać, że jest połączone z sąsiednimi wzgórzami: Obserwatorium (Wzgórze Nimf) i Pnyx. Wokół wzgórza Filopappou znajduje się dzielnica o tej samej nazwie, a także dzielnice Koukaki, Asyrmatos, Petralona i Akropol. Po południowej stronie wzgórza znajduje się również Teatr Dora Stratou.
W 2002 roku w ramach Unifikacji Stanowisk Archeologicznych w Atenach, planowano drożenie biletowanego wstępu do tego miejsca. W listopadzie 2002 roku powstał aktywny ruch mieszkańców, który pokrzyżował te plany i Wzgórze pozostaje do dziś dostępne dla każdego.
Na szczycie znajduje się pomnik Filopapposa, który został wzniesiony w okresie rzymskim i ukształtował współczesną nazwę Wzgórza. Pomnik Filopapposa to monumentalny rzymski pomnik, który ma charakter nagrobny i zlokalizowany jest właśnie na wzgórzu Muzejon naprzeciwko Akropolu w Atenach. Jak wskazują źródła historyczne został wzniesiony w latach 114–116. Ten zachwycający marmurowy pomnik stanowi upamiętnienie dla Gajusza Juliusza Antiocha Epifanesa Filopapposa. Był on wnukiem znanego króla Kommageny – Antiocha IV. Pochodził on z ormiańskiej dynastii Orontydów. Mówią o tej budowli należy zaznaczyć, że jest ona ciekawostką architektoniczną. Składa się z mauzoleum w formie sześcianu oraz wieńczącej go potężnej, dwupiętrowej fasady. Jej dolną część zdobi starannie wykonana płaskorzeźba. Jest ona doskonałym zobrazowaniem uroczystej procesji, w której Filopappos, w stroju konsularnym, jedzie w czterokonnym rydwanie i podziwia Akropol Ateński na przeciwległym wzgórzu. Natomiast w części górnej monumentalnego pomnika znajdują się nisze z posągami Filopapposa i jego dziadka, wspomnianego już, Antiocha IV. Niestety nie zachowała się prawa część fasady, w której znajdował się, jak wskazują źródła historyczne, posąg Seleukosa I Nikatora.
Warto w tym miejscu wskazać, że pomnik ten doczekał się wzmianki na gruncie literatury pięknej. Mowa tutaj o twórczości Pauzaniasza i jego utworze zatytułowanym: „Wędrówka po Helladzie”. Pomnik ten doczekał się nie tylko wzmianki na gruncie literatury. W 1436 roku Ciriaco z Ankony wykonał jego szkic. Jak jednoznacznie wskazują zapisy historyczne na jego temat pisali także, przybywający do Aten, XVI- i XVII-wieczni podróżnicy z Zachodu. Niestety w 1687 roku, podczas oblężenia Aten przez Wenecjan, pomnik został uszkodzony przez turecki pocisk. Następnie w XIX i XX wieku przeprowadzono prace archeologiczne w pobliżu monumentu, a sam zabytek został poddany szeregowi prac renowacyjnych. Mówiąc o tym monumencie i jego historii, warto wskazać, że w 1940 r. Archeolodzy H. A. Thompson i Ioannis Travlos przeprowadzili dodatkowe drobne wykopaliska archeologiczne. Badania wykazały, że architektoniczne części pomnika zostały wykorzystane do budowy minaretu w Partenonie podczas okupacji tureckiej. Pozostały tylko dwie trzecie oryginalnej fasady pomnika. Sklepiony grobowiec za fasadą został całkowicie zniszczony, z wyjątkiem podstawy. Tutaj trzeba odnieść się do wydarzeń z minionych lat, a mianowicie do roku 1439, kiedy to podróżnik – Kyriakos Agonitis odwiedził to miejsce i napisał w swoich wspomnieniach, że pomnik jest w doskonałym stanie. Zatem zniszczenie pomnika musiało nastąpić później. W 1957 roku podczas badań archeologicznych pomnika archeolog – Ioannis Travlos, stwierdził, że pomnik miał komorę pogrzebową o wysokości 9 metrów i powierzchni 7×5 metrów. Wejście do niej było z klatki schodowej znajdującej się na południowo-zachodniej stronie pomnika. Natomiast naprzeciw wejścia znajdował się sarkofag Filopapposa. Dlatego pomnik ten miał charakter Mauzoleum, a nie był zwykłym pomnikiem. Z czterech ścian tego Mauzoleum zachowała się tylko północno-wschodnia część. Jest na niej jeden z najważniejszych momentów życia Filopapposa – moment, w którym został ogłoszony i uznany przez miasto Ateny za arcykapłana rzymskiego.
Bez wątpienia ciekawostką historyczną dotycząca tego miejsca jest to, że nie wiadomo, kiedy Filopappos osiedlił się w starożytnych Atenach oraz kiedy został oficjalnie uznany za honorowego obywatela. Jak już wspomniano, Mauzoleum budowano między 114 a 116 rokiem ne. co prawdopodobnie miało miejsce z pogwałceniem świętych tradycji starożytnych Aten. Bowiem nie pozwalały one na pochówki w murach i na świętych wzgórzach, a takim gajem jest opisywane powyżej Wzgórze Muz.
Dziś prezentuje się dumnie i przyciąga bardzo wielu turystów. Niezwykle przyjemny jest odpoczynek na ławce z widokiem na postument z jednej strony, a na białą panoramę Aten z drugiej.