Mieszkańcy biedniejszych krajów są zazwyczaj przyjaźniej nastawieni do imigrantów niż mieszkańcy krajów bogatych – wynikło z badania, w którym porównano 25 krajów z różnych kultur. W badaniach udział wzięli również Polacy.
Międzynarodowy zespół naukowców przebadał młodych ludzi z różnych kultur, aby sprawdzić, czym jest humanitaryzm i który kraj może się nim pochwalić. Ogółem w projekcie brało udział prawie 900 młodych ludzi z 25 krajów z różnych kontynentów, wśród nich – studenci i naukowcy ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
„Naszym celem była weryfikacja ujęcia orientacji humanitarnej, która w międzynarodowym projekcie badawczym GLOBE jest uznana za podstawową właściwość kultury” – powiedziała prof. Irena Heszen z SWPS, która prowadziła polską część badań. Jak wyjaśniła w rozmowie z PAP, orientacja humanitarna, którą badali naukowcy, cechuje się uczciwością, altruizmem, przyjaznością, hojnością i uprzejmością wobec innych.
W badaniu starano się zbadać zarówno to, jak bardzo mieszkańcy poszczególnych krajów są humanitarni w stosunku do imigrantów, jak i do przyjaciół z własnego kraju.
Okazało się, najmniej humanitarni wobec imigrantów są obywatele krajów bogatszych. W badaniu najgorzej wypadli Grecy, Włosi i Niemcy. Polska znalazła się w tym zestawieniu na 12. miejscu. Z kolei krajami najbardziej przyjaznymi dla imigrantów były Chiny, Brazylia, Filipiny, Kolumbia, a także Indonezja.
„Komentując to, można się tu odnieść do potocznych obserwacji: bogaci niechętnie się dzielą. Uważają, że jeśli biedny nie ma zasobów, to jest jego wina – że jest niezdolny, ma wady, jest odpowiedzialny za siebie. Biedniejsi są z kolei bardziej skłonni, by się dzielić. Są bardziej empatyczni, wiedzą, co znaczy brak zasobów i rozumieją innego w potrzebie” – powiedziała prof. Heszen.
Chociaż wszystkie kraje okazały się znacznie bardziej humanitarne wobec swoich przyjaciół niż wobec obcych, to Polacy, w stosunku do badanych z innych krajów, nie wypadli w takim zestawieniu najlepiej. Jeśli chodzi o uprzejmość, przyjazność i altruizm w stosunku do swoich bliskich, nasz kraj znalazł się dopiero na 3. miejscu od końca, razem z Francją i Tajlandią.
W badaniu chciano też ustalić, z jakimi cechami łączyć się może orientacja humanitarna. Dlatego ankietowanych pytano też o to, jak oceniają wśród mieszkańców swojego kraju: ugodowość (Polacy byli na 7. miejscu wśród krajów najmniej ugodowych), religijność (byliśmy w połowie zestawienia) czy postawę autorytarną (byliśmy na 7. miejscu, wśród krajów najbardziej autorytarnych – sądząc po ocenie mieszkańców). Badanych proszono także o ocenę jakości opieki społecznej w ojczyźnie (zaczynając od krajów z najgorzej ocenianą opieką społeczną znaleźliśmy się na środkowym, 13. miejscu).
Z badań wynikło, że humanitaryzm wobec imigrantów był znacznie wyższy w krajach, w których nisko ocenia się jakość opieki społecznej. Wyższa orientacja humanitarna wobec cudzoziemców wystąpiła też w krajach, w których obywatele określają się nawzajem jako „ugodowi”.
Badanie przeprowadzono w ramach projektu „Human Orientation as a New Cultural Dimension of the GLOBE. A Validation Study of the GLOBE Orientation in 25 Countries”. W badaniach oprócz Polski wzięły udział: Grecja, Węgry, Włochy, Niemcy, Dania, Szwajcaria, Francja, Wielka Brytania, Irlandia, Hiszpania, Stany Zjednoczone, Salwador, Kolumbia, Ekwador, Brazylia, Egipt, Kuwejt, Indie, Chiny, Singapur, Tajlandia, Malezja, Indonezja oraz Filipiny.
PAP – Nauka w Polsce, Ludwika Tomala