Tytuł emira wywodzi się z wojskowości. Początkowo oznaczał on dowódcę. Z czasem to słowo stało się takie samo jak u nas książę. Czyli albo władca niezależnego państwa, albo zależnej prowincji albo tytuł arystokratyczny. Emirat to po prostu księstwo.
Przed pojawieniem się Mahometa Półwysep Arabski był mozaiką plemion, małych królestw, miast i państewek, zajmujących się głównie kupiectwem. Na przykład tereny dzisiejszego Jemenu były bogatym centrum handlowych w którym krzyżowały się szlaki kupieckie z z Europy, Afryki i Azji. Sam półwysep arabski był źródłem cenionych kadzideł i przypraw, które pozyskiwano z lokalnych, bogatych w olejki eteryczne roślin. Mahometowi udało się zjednoczyć arabskie plemiona pod sztandarem islamu i stworzyć państwo którego pojawienie się zagroziło zarówno Bizancjum jak i Persji. Oba starożytne imperia wyczerpane wzajemnymi wojnami i zarazami nie były w stanie oprzeć się najazdom państwa, które powstało w zasadzie z dnia na dzień. Do tego Bizancjum było rozdarte konfliktami religijnymi, czyli bliskowschodnie prowincje nie zgadzały się z linią wiary Konstantynopola przez co spotkały tam mieszkańców prześladowania. Muzułmanie wykorzystali ten fakt i zagwarantowali miejscowym chrześcijanom swobodę wyznania. Do tego podatki były niższe pod ich panowaniem, zatem chrześcijanie z Lewantu nie wykazywali specjalnej woli do obrony przed Arabami. Kolejną przyczyną szybkich podbojów było nieprzygotowanie bizantyńskich i perskich dowódców do walki z bardzo mobilnymi i wychowanymi na pustyni wojskami Arabów. Nie bez znaczenia jest też fakt, że z każdą kampanią rosło doświadczenie muzułmańskich żołnierzy i dowódców. W ciągu 10 lat muzułmanie podbili Lewant, Egipt i Libię, a niecałe 20 zajęło im podbicie Persji. Kolejne dziesięciolecia przyniosły podbój Afryki Północnej czyli terenów Tunezji, Maroka i Algierii, a z drugiej strony Kaukazu, Pakistanu i Afganistanu. Nie minął jeszcze wiek od zjednoczenia Arabii, a już w ich rękach znalazła się Hiszpania, do tej pory rządzona przez germańskich Wizygotów. 100 lat po rozpoczęciu najazdów w ręce Saracenów dostały się francuskie miasta takie jak Awinion, Lyon czy Bordeaux. Arabowie szybko opanowali też żeglugę więc podbili Cypr i Rodos. Około roku 830 upadła bizantyńska Kreta.
Często przed właściwą inwazją oddziały arabskie dokonywały najpierw najazdów rabunkowych, co pozwalało im przyjrzeć się systemom obronnym i terenowi przyszłych walk. Kreta najeżdżana już od 650 roku była więc arabom znana. Jednak udało się ją zdobyć dopiero po przeszło 100 latach. Co ciekawe wyspę zdobędą Arabowie zamieszkali wcześniej w Hiszpanii. Około roku 815 doszło do buntu w ówczesnej stolicy Andaluzji czyli Kordobie. Tu dodam, że w średniowieczu, cały półwysep iberyjski był nazywany al Andaluz. Obecnie tę nazwę nosi jeden z regionów ze stolicą w Sewilli. Przyczyną buntów były najazdy Karola Wielkiego i osłabienie władczy Emira Kordoby, który stracił kilka ważnych miast. Jednak Emirowi udaje się bunty stłumić. Uczestnicy tego w Kordobie zostają skazani na wygnanie. Część z nich przeniesie się do Maroka, jednak większość podąży do dalej, do Aleksandrii w Egipcie, którą zajmą na kilka lat i w której będą chcieli stworzyć swoje państwo. Jednak przed przybyciem wygnańców z Kordoby, Aleksandria nie była jakimś niczyim miastem, które sobie spokojnie czekało, aż ktoś je zajmie. Aleksandria należała do pewnego muzułmańskiego królestwa, którego władca nie miała zamiaru go nikomu oddawać. Zebrał armię i zorganizował kampanię, której celem było obicie miasta. Awantura skończyła się tym, że wygnańcy z Kordoby mieli miasto oddać i szukać sobie szczęścia gdzie indziej.
Tak więc około roku 825 Muzułmanie wygnani najpierw z Kordoby, później z Aleksandrii zaatakowali Kretę. Bizancjum, które zmagało się z walkami na innych frontach i konfliktami wewnętrznymi wysłało dwie ekspedycje, które poniosły klęskę. Tymczasem muzułmanie wznieśli swoją stolice która nazwali al Chandax. Obecnie miasto jest stolicą Krety i nazywa się Heraklion. Zajęcie Krety przez muzułmanów otwierało im drogę do najazdów i ekspansji zarówno na wyspy egejskie jak i wybrzeża dzisiejszej Grecji. Emirat Krety nie tylko organizował najazdy sam, ale również zapraszał do współpracy piratów z Syrii, Afryki Północnej i Egiptu. W trakcie najazdów spustoszono wiele,wysp, ale także wybrzeża Peloponezu, a nawet w roku 904, same Saloniki. Bizantyńczycy co jakiś czas ponawiali próby odbicia Krety, ale nie atakowali samej stolicy, co było kluczem do zdobycia wyspy.
Udało się w końcu po prawie 140 latach czyli w roku 961, gdy zdobyto Al Chandax. Dobrze ufortyfikowane miasto, opierało się szturmom, a mury wytrzymywały ostrzał z machin oblężniczych. Do tego z odsieczą ruszyła armia z głębi Krety licząca około 40.000 wojowników. Większa część Armii bizantyńskiej ruszyła na spotkanie odsieczy, maszerując tylko nocą, przez co zwiadowcy przeciwnika nie wiedzieli o jej ruchach. Bizantyńczyków prowadzili miejscowi chrześcijanie. Ostatecznie wojska cesarskie zaatakowały nocą kompletnie nie przygotowany do obrony obóz muzułmanów dokonując prawdziwej rzezi. Teraz z odsieczą mogli przyjść tylko władcy muzułmańscy z Bliskiego Wschodu ale jakoś specjalnie nie wykazywali entuzjazmu. Al Chandax upadł 6 marca. Miasto zostało oddane wojsku do plądrowania na 3 dni i noce. Meczety zburzono, tysiące muzułmanów wymordowano, a tysiące wzięto do niewoli i później sprzedano. Ostatni, dziesiąty emir, nazwany przez Greków Kouroupas (pochodzący z Kordoby), został przewieziony do Konstantynopola. Jego syn, Anemas w Konstantynopolu przyjął chrześcijaństwo i wstąpił do gwardii cesarskiej. Zginął dziesięć lat później w czasie wyprawy wojskowej przeciw Rusi Kijowskiej.
W czasie ataku na Kretę wojskami bizantyńskimi dowodził Nicefor Fokas. Wtedy generał, później cesarz Bizancjum. Grecka rodzina Fokasów od wieków obsadzała wyższe stanowiska wojskowe w cesarstwie. Nicefor, po grecku Nikiforos, po polsku Nikifor, to dobre imię dla oficera bo znaczy ono „niosący zwycięstwo”.
Po odbiciu wyspy z rąk muzułmańskich rozpoczęto intensywną prace misyjną bo nawrócić na chrześcijaństwo ocalałych muzułmańskich mieszkańców wyspy. Tradycyjnie zamieszkiwali oni miasta podczas gdy ludność wiejska, zwłaszcza w trudno dostępnych regionach, pozostała przy religii chrześcijańskich przodków. Bizancjum odzyskało Kretę na 250 lat, bo w 1212, w efekcie IV Wyprawy Krzyżowej jej panami stali się Wenecjanie.
Christian Arnidis, autor przewodnika „Moja Grecja” i „Grecja nieznana”/ mojagrecja.com.pl