Polskie uczelnie czekają poważne zmiany. Niedawno Minister Nauki i Szkolnictwa przedstawiła plany resortu na najbliższe trzy lata.
Współpraca nauki z biznesem
Gospodarka nie może rozwijać się w oderwaniu od nauki, a programy nauczania powinny być dopasowane do realnych wymogów rynku. Państwo ma zainwestować 10 mld złotych w infrastrukturę polskich uczelni, z czego aż 7 mld będzie pochodziło z funduszy strukturalnych. W 2014 roku Polacy będą mieli również możliwość wsparcia nauki i przekazania jednego procenta podatku CIT na cele dowolnej jednostki naukowej, charakteryzującej się wysokim potencjałem.
Natomiast pomysły uczonych wesprze mającą dopiero powstać spółka Innowacje Polskie S.A. Docelowo ma ona wziąć na siebie część ryzyka, które podejmują inwestorzy komercjalizujący nowe technologie. Kolejną propozycją resortu jest zamrożenie podatku od praw autorskich naukowcom, którzy jeszcze nie osiągnęli dochodów z zaprojektowanych przez nich technologii.
Większa mobilność
Rozwojowi nauki i wymianie poglądów sprzyjają pobyty w zagranicznych jednostkach badawczych. Stąd też Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego stawia na większą mobilność polskich naukowców oraz nawiązywanie kontaktów z uczelniami zagranicznymi, co wiąże się także z większą ilością cudzoziemców nauczających na polskich uczelniach oraz korzystających z polskiej bazy dydaktycznej. Koordynację pobytów zagranicznych naukowców i studentów miałaby wspierać Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej, działająca podobnie jak British Council czy DAAD. Nowa instytucja miałaby również pomagać w zdobywaniu zagranicznych grantów i promować naukę polską. Nie bez znaczenia byłby także rozwój ośrodków kształcących w zakresie języka polskiego oraz przeprowadzających egzaminy. Im większa bowiem popularność języka polskiego na świecie, tym większe prawdopodobieństwo, że studenci wybiorą polską uczelnie na swoją Alma Mater.
Polskie uczelnie inicjują kształcenie przez całe życie
Kryzys ekonomiczny spowodował, że spora grupa obywateli europejskich została zmuszona do podniesienia swoich kwalifikacji. Stąd Unia Europejska próbuje obecnie wypracować jednolite stanowisko wobec uznawalności kształcenia nieformalnego. Również wielu Polaków zdaje sobie obecnie sprawę, że musi zdobywać nowe kwalifikacje, aby móc utrzymać się na rynku pracy. Plany Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego odpowiadają założeniom wydanego w 2000 roku przez Komisję Europejską Memorandum dotyczącego uczenia się przez całe życie. W kolejnych latach resort deklaruje wsparcie edukacji na różnych etapach kształcenia. Na przykład pracujący podczas studiów, mogliby ukończyć kształcenie na polskich uczelniach w skróconym trybie. Zmiany miałyby ułatwić zdobycie nowego zawodu lub specjalizacji.