Strona głównaRozmaitościZdrowie & UrodaCzy człowiek może żyć bez aktywności?

Czy człowiek może żyć bez aktywności?

Wyścig wpisany w genach…

Przeglądając ostatnio jeden z magazynów skupiających się między innymi na rozwoju osobistym, natknęłam się na informację o pewnej książce. Jej autor jest zdania, że człowiek bez pracy staje się rośliną. Pogląd ten uznać można za kontrowersyjny. Bo czy w związku z wciąż rosnącym bezrobociem coraz więcej ludzi staje się „roślinami”?

Przez lata bombardowani byliśmy (i zresztą dalej jesteśmy) informacjami o zgubnym wpływie stresu na życie człowieka. Hasła: „Stres zabija”, „Zwolnij tempo, pracuj mniej” stały się popularne. Czy jednak bylibyśmy w stanie poddać się częściowej bierności? A może więcej stresu powoduje dążenie do zwolnienia tempa życia, ponieważ jest to sprzeczne z naszą naturą? Wiadomo, jak wielu ludzi, tak wiele odpowiedzi i poglądów. Wszystko zależy przecież od otoczenia,
w jakim żyjemy, a także od naszej osobowości i temperamentu. Jeżeli jednak wspomniana wcześniej książka podbija Amerykę, to może rzeczywiście nie jesteśmy stworzeni do bierności i powolności.

Autorem wspomnianej książki jest Tom Buchholz. Początkowo zamierzał on napisać książkę o ludziach, którzy dążą do osiągnięcia życiowego sukcesu przez rozwój swojej kariery. Najprościej byłoby zaszufladkować ich do kategorii pracoholików. W trakcie zbierania materiałów Buchholz zaczął mieć jednak wątpliwości. Bo czy może być coś złego w tym, że człowiek kocha pracę i dzięki niej czuje się potrzebny i szanowany? Raczej nie. Postanowił więc napisać książkę, której przekaz stoi w zupełnym przeciwieństwie do lansowanej ostatnio koncepcji Slow Life.

Owocem jego pracy jest książka „Rush: Why You Need and Love the Rat Race” („Pośpiech: dlaczego potrzebujemy wyścigu szczurów i go kochamy”). Książka ta nie jest zbiorem złotych myśli ani drogowskazów mających powiedzieć, jak w magiczny wręcz sposób zwiększyć swoją efektywność i lepiej pracować. Dla wielu osób kontrowersyjnymi mogą być tezy o tym, że wcześniejsza emerytura ogłupia ludzi, a praca w weekend i w nadgodzinach daje szczęście.

Buchholz jednak podaje argumenty za tym, że człowiek jest istotą stworzoną do aktywnego życia. Po pierwsze mózg (a dokładniej kora mózgowa) potrzebuje działania ze strony człowieka. W trakcie podejmowania wyzwań wydzielane są neuroprzekaźniki, które oprócz tego, że stymulują dobre samopoczucie, to napędzają do działania. Jeżeli uda nam się osiągnąć zamierzony cel, przysadka wydziela beta-endorfinę, której działanie można porównać do działania kofeiny.

Kolejnym argumentem przytaczanym przez Buchholza jest także badanie przeprowadzone przez naukowców z King’s College na liczbie 2400 bliźniaków. Obserwowali oni zależność między aktywnością a długością genów odpowiedzialnych za starzenie. Wyniki badań były zaskakujące. W przypadku leniwego bliźniaka długość badanej części genu była dużo krótsza, co oznacza, że osoby te szybciej ulegają procesom starzenia.

W księgarniach znaleźć można wiele poradników o tym, jak stać się szczęśliwym. Medytacja, sport, zdrowa dieta, kontakt z naturą to proponowane nam sposoby. Modne stały się szkolenia z pozytywnego myślenia i technik relaksacyjnych. Lord Layard, brytyjski emerytowany profesor ekonomii, jest zdania, że osiągnięcie szczęścia jest jednym z głównych celów w życiu człowieka. Widomo jednak, że życie nie jest łatwe i nie składa się z samych przyjemności. Nie zawsze też to, co się nam przydarza, jest powodem do radości. Jeżeli więc skupiamy się jedynie na dążeniu do szczęścia i z przyczyn najczęściej niezależnych od nas nie możemy tego osiągnąć, może się zdarzyć, że popadniemy w frustrację z tego powodu.

Jeżeli źródłem przyjemności i szczęścia jest dla człowieka praca, którą wykonuje, to nie powinno się mu jej zabraniać. We wszystkim warto jednak zachować umiar. Zachowanie zdrowej równowagi między pracą a życiem osobistym jest ważne. Równie ważne jest także to, jak my czujemy się w danej sytuacji.

Pamiętajmy o tym, że aktywność jest niezwykle ważna dla funkcjonowania ludzkiego mózgu. Stawiając jednak na jednej szali pozytywne efekty intensywnej pracy, a na drugiej ryzyko wypalenia zawodowego i walkę ze stresem, warto uświadomić sobie, że aktywność nie musi być związana jedynie z pracą zawodową. Warto po prostu pracować nad sobą, nad tym, by nie popadać w marazm
i bierność. Umysłowa i fizyczna aktywność to jeden ze sposobów na zachowanie pełni zdrowia psychicznego i fizycznego. Oczywiście, czasem można sobie poleniuchować. Oby jednak nie był to nasz sposób na życie.

Agnieszka Banasik (Zielona Linia)

NAJNOWSZE

KUCHNIA

Informacje polonijne